Skradanka Styx: Shards of Darkness dopiero w przyszłym roku
Problemem nowy silnik.
Skradanka Styx: Shards of Darkness - podobnie jak wszystkie inne gry - ukaże się dopiero w pierwszym kwartale przyszłego roku, na PC, PS4 i Xbox One.
Dotychczas zakładano wydanie produkcji jeszcze w 2016 r.
- W tej części Styxa zaktualizowaliśmy silnik gry z Unreal 3 do Unreal 4. Zmiana wprowadza wiele nowości, od ulepszonej grafiki, po nowe możliwości i mechanizmy rozgrywki - wyjaśnia Patrick Pligersdorffer, dyrektor generalny odpowiedzialnego za prace studia Cyanide.
- Przejście na nowy silnik i dostosowanie go okazało się dosyć czasochłonne. Dlatego, w celu zapewnienia graczom jak najlepszych wrażeń płynących z gry, zdecydowaliśmy się przenieść premierę gry na pierwszy kwartał 2017 roku - dodaje.
Pierwowzór - Styx: Master of Shadows - debiutował 21 listopada 2014 roku. Pierwsza gra łączyła elementy skradanki i RPG, ale nie zdołała wybić się ponad przeciętność. Teraz postawiono właśnie na silnik Unreal Engine 4 oraz - co chyba ważniejsze - większy budżet.
Motywem przewodnim będą poszukiwania i kradzież tajemniczego i potężnego berła. Prowadzony przez graczy goblin ponownie przejmuje się tylko zarobkiem i zasobami surowca znanego jako Ember, służącego także do rozwoju umiejętności.
Nowym miejscem akcji jest między innymi Thoben. Miasto Złodziei zbudowano z wraków rozbitych okrętów, ale to tylko jedna z odwiedzanych w grze lokacji.
W poszukiwaniach wspomnianego berła Ambasadora, skradzionego przez zmiennokształtnego elfa, Styx musi dostać się na spotkanie dyplomatyczne, wykazując się przy tym umiejętnym wykorzystaniem otoczenia i nowych zdolności rzemieślniczych.