Skradanka Twin Souls z nieumarłym zabójcą wraca do życia
Jako Aragami.
Skradanka Twin Souls: The Path of Shadows zaczynała od nieudanego Kickstartera w 2014 roku. Rok później gra ponownie pojawiła się w mediach, tym razem finansowana przez twórców i z wstępną datą premiery.
Słuch po produkcji hiszpańskiego Lince Works znów szybko zaginął, ponownie nawiązując chyba do postaci głównego bohatera, czyli kryjącego się w cieniu, nieumarłego zabójcy.
Teraz Twin Souls ponownie wychodzi na światło dzienne, ale już z nowym tytułem - Aragami. Premiera jesienią tego roku, na PC i PlayStation 4.
Nasz zabójca posiada zdolność kontrolowania cieni, co najczęściej sprowadza się do możliwości błyskawicznego teleportowania pomiędzy mrocznymi obszarami lokacji. Akcję obserwujemy w perspektywie TPP, a wrogowie szybko nauczą się stosować pułapki, potęgując poziom trudności.
Zadaniem jest uwolnienie dziewczyny imieniem Yamiko, uwięzionej w górskiej fortecy Kyuryu. Jak na nieumarłego przystało, podczas przygody poznamy też szczegóły na temat własnej przeszłości.
Twórcy przygotowują dwa rodzaje umiejętności, dla graczy preferujących dokładne oczyszczenie okolicy z przeciwników, oraz dla tych bardziej skrytych pacyfistów, działających jak duch.
Jako inspiracje twórcy wymieniają Tenchu, Metal Gear Solid, a także nowsze pozycje - Mark of the Ninja czy Dishonored.
Akcja toczy się w dawnej Japonii, bazując na mitologii także z innych regionów Azji. Oprawa graficzna stawia na cell-shading, czego efektem jest rysunkowy styl.