Słynny gracz Elden Ring pokonał finałowego bossa dodatku bez zadraśnięcia
„Let Me Solo Them”.
Gracz Elden Ring znany pod pseudonimem „Let Me Solo Her” stał się już prawdziwą żywą legendą wśród innych użytkowników gry, pomagając im pokonać jednego z najtrudniejszych bossów. Jak większość innych fanów produkcji zaczął grać też w dodatek i po wielu próbach i eksperymentach udało mu się znaleźć sposób na pokonanie finałowego bossa bez zadraśnięcia.
Uwaga: poniżej znajdują się spoilery z dodatku Shadow of the Erdtree.
Gracz udostępnił na swoim oficjalnym kanale YouTube film z walki, zatytułowany Let me solo them - gdyż taki, bardziej pasujący do sytuacji, nick przybrał w dodatku. Podobnie do swoich poprzednich dokonań, został przywołany do pomocy przez gracza o pseudonimie I am Sorry. Następnie stoczył trwającą około 4 minuty walkę z Radahnem i Miquellą.
Podobnie do wcześniejszej taktyki z Malenią, postać gracza nie nosi praktycznie żadnych ubrań, poza charakterystycznym garnkiem na głowie i tym razem także peleryną. Dzięki temu awatar ma niski poziom obciążenia i może wykonywać błyskawiczne oraz mające daleki zasięg uniki. Pomocna okazała się także nowa broń w arsenale gracza: Antspur Rapier.
Tych Let Me Solo Them ma w swoim ekwipunku aż trzy. Jeden egzemplarz nakłada na wroga efekt krwawienia, drugi zatrucia, a trzeci odmrożenia. W czasie walki przełączał się pomiędzy nimi w zależności od sytuacji.
Oczywiście należy wspomnieć, że legendarny gracz długo się przygotowywał do starcia z Radahnem i Miquellą. Dwanaście dni temu zorganizował dwie transmisje, na których przez trzy godziny próbował pokonać finałowego przeciwnika, eksperymentując z różnymi taktykami i kombinacjami wyposażenia.