Snake z Metal Gear Solid w Tekken 7? Żart organizatorów turnieju EVO zirytował aktora głosowego postaci
„Nie skonsultowaliście tego ze mną”.
Finały tegorocznego turnieju EVO w Tekken 7 zwieńczył film sugerujący, że w grze pojawi się Snake z Metal Gear Solid. Okazało się jednak, że ogłoszenie było żartem organizatorów imprezy, a dowcip nie był konsultowany z właścicielami obu marek - Bandai Namco i Konami.
Po ostatnim pojedynku, wyświetlono materiał z bohaterem skradanek wypowiadającym kwestię do obecnego na scenie producenta słynnej serii bijatyk, Katsuhiro Harady. Wielu uznało, że postać trafi do produkcji - zwłaszcza, że już wystąpiła w Super Smash Bros. Ultimate.
Organizatorzy EVO wyjaśnili jednak, że wideo zaprezentowano w formie „małego żartu”. Podkreślili, że nie chcieli, by nagranie sugerowało, że Snake zmierza do Tekken 7 i przeprosili za powstałe zamieszanie.
Dowcip nie przypadł do gustu nie tylko rozczarowanym fanom, ale i Davidowi Hayterowi, który do czwartej odsłony Metal Gear Solid użyczał głosu postaci. Aktorowi nie spodobało się, że w filmie wykorzystano dialogi, które prywatnie nagrał dla jednego z graczy.
„Zapomnieliście także skonsultować się ze mną lub Konami. Proszę, nie używajcie więcej mojego głosu w celu promowania innych gier. Nigdy” - napisał artysta na Twitterze, odpowiadając na oświadczenie organizatora EVO.
Do sprawy odniósł się również wspomniany Harada. Producent przyznał, że choć brał udział w wydarzeniu, sam był zaskoczony emisją nagrania. Deweloper zapewnił, że współczuje Hideo Kojimie i Konami.
Źródło: VG247
Następnie: Duże hity na PS4 za dobrą cenę - nowe gry w Letniej wyprzedaży PS Store