Snoop Dogg wściekł się na grę i zapomniał wyłączyć streama
Siedmiogodzinna transmisja rapera nowym hitem w sieci.
- Tzw. ragequit Snoop Dogga to nowy hit w sieci
- Raper zdenerwował się, grając w Madden
- Stream trwał przez kolejne siedem godzin
Snoop Dogg postanowił wczoraj zagrać w Madden 2020, prowadząc stream na Twitchu. Po 15 minutach wściekł się jednak na grę i wyłączył konsolę. Nie zakończył jednak transmisji, która trwała siedem kolejnych godzin.
Amerykańskiemu raperowi puściły nerwy, kiedy przeciwnik zaliczył trzecie przyłożenie, a na tablicy wyników pokazało się 21-0. Snoop Dogg, nie przebierając w słowach, rzucając kontrolerem i winiąc „przeniesienie się do nowego pokoju” za porażkę, zaprezentował tzw. ragequit, czyli natychmiastowe wyłączenie gry z wściekłości po przegranej.
Muzyk najprawdopodobniej wyszedł następnie z mieszkania, a przez siedem kolejnych godzin widzowie oglądali po prostu pokój Dogga. Gdy streamer wrócił, zorientował się, że kamera i mikrofon wciąż działają, więc przerwał transmisję.
Mimo wątpliwej atrakcyjności streama - nie licząc może kilkunastu sekund z wiązanką przekleństw, która jest tutaj punktem kulminacyjnym - transmisja ma już prawie 200 tys. wyświetleń, przy czym liczba szybko rośnie. Dla porównania, większość pokazów Snoop Dogga na Twitchu ma ok. kilka tys. wyświetleń. To zapewne efekt dzielenia się linkami w mediach społecznościowych oraz serwisów podejmujących się tematu.
Sądząc po zapisanych na kanale streamach, ulubioną grą rapera jest właśnie Madden.