Sony: do rozwijania deweloperskich talentów nie wystarczą pieniądze
Kluczowe jest zapewnienie wolności kreatywnej.
Szef Sony Interactive Entertainment - Jim Ryan - wypowiedział się na temat należących do firmy studiów i pracujących w nich deweloperów. Menedżer podkreśla, że zapewnienie odpowiednich funduszy nie gwarantuje odpowiednich warunków do rozwoju twórców.
W wywiadzie udzielonym serwisowi Axios dyrektor generalny firmy zaznacza, że najważniejsze jest zaoferowanie autorom powstających gier wolności kreatywnej.
- Pieniądze nie wystarczą do rozwoju kreatywnych talentów. Trzeba im także zapewnić swobodę twórczą, by mogli podejmować ryzyko i przychodzić z nowymi pomysłami - wyjaśnia Ryan we fragmencie rozmowy, którą udostępniono na Twitterze.
- Przykładem jest Ghost of Tsushima od Sucker Punch. Początkowo nie sądziliśmy, że zrobimy taką grę, ale nie podchodzimy do naszych utalentowanych deweloperów sztywno. Chcemy, by używali naszego sprzętu niczym kreatywnej palety - dodaje.
Ryan przekonuje też, że Sony chce przyspieszyć tempo wydawania kolejnych gier. Uważa, że firma uczyniła w tym zakresie postępy, ponieważ w kilka miesięcy po premierze PlayStation 5 na rynku ukazało się już parę produkcji - w tym Returnal i Spider-Man: Miles Morales.