Skip to main content

Sony dystansuje się od kontrowersji związanych z No Man's Sky

Yoshida chwali tytuł.

Shuhei Yoshida - popularny szef Sony Worldwide Studios - przyznał, że rozumie krytykę części fanów pod adresem kontrowersyjnego No Man's Sky. Jednocześnie sugeruje, że winą obarczyć należy przedpremierową komunikację po stronie odpowiedzialnego za grę studia Hello Games.

O takie widoki raczej trudno w No Man's Sky

Japońska korporacja, choć ma konsolową wyłączność na tytuł, odpowiadała wyłącznie za dystrybucję wersji pudełkowej. Marketing spoczywał właśnie w rękach małej brytyjskiej firmy.

Wkrótce po premierze, na No Man's Sky spadła fala krytyki ze strony graczy, narzekających na szereg niespełnionych obietnic. Powstały obszerne strony internetowe poświęcone wyliczaniu tego, co producent Sean Murray powiedział przed debiutem, a czego ostatecznie w grze nie ma.

- Miałem okazję zagrać w tytuł wkrótce przed premierą - przyznał Yoshida w rozmowie z Eurogamerem na targach Tokyo Game Show. - Rozgrywkę zacząłem od nowa wkrótce po premierze, po opublikowaniu pierwszej łatki. Mogę więc zrozumieć trudności, jakie deweloperzy mieli z wydaniem gry w docelowym stanie.

Popularny „Shu” dodaje, że osobiście „bardzo podobało mu się” No Man's Sky, lecz rozumie, że nie wszyscy mogą mieć podobne odczucia.

- Rozumiem część krytyki pod adresem Seana Murraya, ponieważ brzmiał, jakby obiecywał więcej funkcji w grze już od dnia premiery.

- To nie była udana strategia PR, ponieważ nie mieli osoby zajmującej się komunikacją. To w końcu małe studio niezależne. Ale mówi, że mają plany na dalszy rozwój No Man's Sky i nie mogę się doczekać, by kontynuować zabawę.

Zobacz na YouTube

Jak już wcześniej informowaliśmy, część rozgoryczonych fanów produkcji poprosiła o zwrot pieniędzy za zakup. Te łatwiej jest odzyskać na Steamie, ponieważ polityka Sony zakłada, że każdy gracz może zwrócić zakup w okresie 14 dni - o ile nie zaczął go jeszcze pobierać.

Yoshida nie uważa, by kontrowersje związane z No Man's Sky mogły zagrozić wizerunkowi całego PlayStation.

- Jestem bardzo zadowolony z gry i pozytywnie zaskoczony sprzedażą, więc to raczej pytanie nie dla mnie. Nie wydaje mi się, by wizerunek ucierpiał. Jeśli już, to jestem dumny, że mogę grać w No Man's Sky nie tylko na PC, ale i na PS4.

Zobacz także