Sony opatentowało nowe kartridże do gier
Aktualizacja: rozwiązanie dla gadżetu w stylu Nintendo Labo?
Aktualizacja: Użytkownicy forum Resetera zauważyli, że patent najprawdopodobniej powiązany jest z Toio - skierowanym do dzieci urządzeniem przypominającym Nintendo Labo.
Zaprezentowany w maju ubiegłego roku (w dniu, w którym Sony zarejestrowało patent) sprzęt to niewielkich rozmiarów kostka sterowana zewnętrznym kontrolerem. Gadżet można jednak rozbudowywać za pomocą specjalnych klocków, by na przykład stworzyć robota.
Oryginalna wiadomość: W Korei Południowej koncern Sony zarejestrował patent „elektronicznego kartridża”, którego przeznaczeniem miałoby być przechowywanie plików związanych z wydawanymi grami.
Firma zgłosiła wniosek w maju ubiegłego roku, ale dopiero teraz zapis został udostępniony publicznie. Dokument odnaleziony przez dziennikarzy holenderskiego serwisu Techtastic nie zawiera jednak żadnych informacji, poza tym, że dotyczy właśnie nośnika danych.
Warto zaznaczyć, że kartridże obecnie używane są głównie w konsolach przenośnych. Teoretycznie patent - który oczywiście nie musi znaleźć odzwierciedlenia w rzeczywistości - sugeruje, że japoński koncern pracuje nad nowym handheldem.
Nie jest jednak jasne, czy po doświadczeniach z PSP i Vitą firma zdecyduje się przygotować kolejny sprzęt. Niewykluczone więc, że kartridże mogłyby znaleźć zastosowane w PS5, na co wskazuje jedna z wypowiedzi szefa Sony Interactive Entertainment, Johna Kodery.
W rozmowie z Bloombergiem menedżer stwierdził, że powinno się łączyć granie przenośne ze stacjonarnym. Spekuluje się więc, że korporacja mogłaby pójść śladem Nintendo przygotowując hybrydę standardowej konsoli i urządzenia mobilnego.
Nie jest to pierwszy zarejestrowany przez Sony patent. W ciągu minionych miesięcy odnaleziono dokumenty powiązane z techniką wstecznej kompatybilności, pada z ekranem dotykowym oraz kontrolera do PS VR. Wszystkie zapewne dotyczą PS5.