Spada zainteresowanie finansowaniem gier na Kickstarterze
Szef sekcji pozostaje optymistą.
Suma pieniędzy wpłaconych w pierwszej połowie roku na gry na Kickstarterze jest znacznie niższa, niż w pierwszych sześciu miesiącach 2015 roku. Szef tej sekcji w popularnym serwisie pozostaje jednak optymistą.
Firma Ico Partners opublikowała raport, z którego wynika, że w ubiegłym roku na przeróżne kampanie wpłacono ponad 20 milionów dolarów. Uwagę graczy przyciągały między innymi Yooka-Laylee, Shenmue 3 czy Bloodstained: Ritual of the Night.
Pierwsze sześć miesięcy obecnego roku nie obfitowało w podobne hity, więc wpłaty znacznie się zmniejszyły - o ponad połowę, do poziomu 8,2 mln dolarów (dzięki, MCV).
- Pozostaję optymistą. Jestem bardzo zadowolony z jakości tytułów i liczby projektów, które są finansowane - przyznaje Luke Crane, odpowiedzialny za dział gier na Kickstarterze.
- Wiem, że Ico Partners opublikowało liczby i wszyscy panikują, ale nadal fundowane jest wiele świetnych gier. Jesteśmy teraz w sytuacji, gdzie wiele sfinansowanych produkcji znajduje wydawców - dodaje menedżer.
Jednym z niewielu przykładów większych zbiórek w ostatnim okresie jest remake pierwszego System Shock. Na trzy dni do końca, licznik wskazuje 1,15 mln dolarów.
- Wyniki trochę się w tym roku wahają - przyznaje Crane. - Jest jeden jasny punkt: wzrastają sumy zebrane przez projekty z budżetami na poziomie 50 - 250 tysięcy dolarów. To małe zespoły niezależne, bez wielkiego wsparcia, starające się sfinansować swój pierwszy tytuł.
