Spadki do 0 FPS i błędy. Ekspert ostrzega przed Batman: Arkham Knight na Switchu
Nie jest dobrze.
Wygląda na to, że opóźnienie premiery trylogii Batman: Arkham na Nintendo Switch nie przysłużyło się produktowi tak bardzo, jak oczekiwali twórcy. Ekspert ostrzega przed nieudanym portem Arkham Knight, który momentami ma problem z dobiciem do jednej klatki na sekundę.
Niepokojące wieści przekazał Oliver Mackenzie z Digital Foundry w serwisie X. Uznany ekspert od growych technikaliów przedstawił swoje pierwsze wrażenia z przenośnego Batmana, i zdecydowanie daleko im do pozytywnych.
„Arkham Knight na Switchu jest nie do zaakceptowania” - czytamy. „Koszmarna wydajność, biedna oprawa graficzna i błędy, które potrafią nawet przerwać grę. W przyszłym tygodniu przygotuję materiał wideo na temat tego oraz innych portów Arkham”.
Choć od premiery oryginalnego Arkham Knight mija już 8 lat, tytuł wciąż wygląda świetnie, a momentami zawstydza nawet gry obecnej generacji. Nic więc dziwnego, że obawy o przeniesienie produkcji na mocno ograniczonego Switcha pojawiły się już przy zapowiedzi przenośnego wydania.
Zaznaczmy jednak, że krytyka McKenziego spadła konkretnie w stronę Batman: Arhkam Knight, a w zestawie trylogii znajdziemy też Arkham Asylum oraz Arkham City. Niewykluczone, że starszym odsłonom udało się uniknąć podobnych problemów. Przekonamy się zapewne, gdy Digital Foundry opublikuje pełną wersję obiecanego materiału.
Przypomnijmy, że wydaniem trylogii na Switcha zajęło się studio Turn Me Up Games, odpowiedzialne w przeszłości za podobne „przenosiny” It Takes Two, Tony Hawk’s Pro Skater 1+2 oraz Borderlands Legendary Collection. W przypadku tych tytułów obeszło się bez większych problemów, co może sugerować, że Batman okazał się po prostu zbyt ambitnym przedsięwzięciem.