Skip to main content

Speedruner Minecrafta ujawniał oszustów - teraz sam okazał się oszustem

Kłamstwo ma krótkie nogi.

Jeden ze speedrunerów Minecrafta, który zasłynął wcześniej ujawnianiem oszustów wśród swoich współzawodników, teraz sam został przyłapany na oszukiwaniu. Okazało się, że sfabrykował prawdopodobnie wszystkie swoje przesłane rekordy.

O sprawie informuje serwis PC Gamer. MinecrAvenger - bo o nim mowa - ujawnił w zeszłym roku, że Dream, czyli jeden z najsłynniejszych YouTuberów, oszukiwał podczas ustanawiania światowego rekordu. Trzeba tutaj wyjaśnić, że przechodzenie Minecrafta na czas zwykle odbywa się na jednym, ustalonym „ziarnie” świata, aby wszyscy zawodnicy mieli zbliżone szanse.

Wciąż jednak trzeba znacznie polegać na szczęściu, ponieważ na przykład przedmioty znalezione w skrzyniach czy asortyment handlarzy nadal pozostaje generowany losowo, dlatego pretendenci do tytułu rekordzisty często resetują rozgrywkę, jeśli zmienne nie układają się w korzystny dla nich sposób.

Teraz internauci przyjrzeli się nagraniom MinecrAvengera. Analiza wykazała, że albo twórca może pochwalić się ogromnym szczęściem, albo modyfikował swoją rozgrywkę, aby zdobywać lepsze łupy ze skrzyń. Przykładowo obliczono, że w jednym ze swoich rekordów zdobył 769 bloków obsydianu z 290 skrzyń. Szansa na zebranie tak obfitych zasobów wynosi 1 do 28 miliardów. W innych wypadkach, streamer trafiał na skrzynie ze skarbem, jaki nie miał prawa występować na ogrywanej przez niego wersji tytułu.

Największą uwagę zwróciło jednak inne nagranie, podczas którego rekordowo szybko pokonał ostatniego bossa gry - Smoka Endu. Potwora można zaatakować tylko, gdy usiądzie na ziemi. W nagraniu speedrunera monstrum wylądowało całe dwie sekundy szybciej, niż zostało to odtworzone w tysiącach symulacji.

Największym dowodem było jednak dość dawne nagranie rekordu MinecrAvengera, na którym widać wyraźne ślady edycji. Materiał najwidoczniej zmontowano z kilku prób w taki sposób, aby wyglądał na jedno idealne podejście. Oznacza to więc, że speedruner oszukiwał na wiele sposobów - od fabrykowania nagrań, aż po bardziej subtelne podejścia, takie jak modyfikowanie kodu gry.

Obecnie wszystkie rekordy gracza zostały usunięte ze strony Speedrun.com, zbierającej rekordowe wyniki w przechodzeniu gier na czas. Sam zainteresowany przyznał się do edycji starszych nagrań i przeprosił za swoje zachowanie, jednak zdecydowanie zaprzeczył modyfikowaniu gry przy ustanawianiu późniejszych rekordów.

Zobacz także