Sprzedaż Wii U rośnie, ale konsola nadal niekorzystnie wpływa na wyniki Nintendo
Wkrótce kluczowy okres świąteczny.
Choć sprzedaż Wii U rośnie, niezadowalające wyniki osiągane przez konsolę nadal negatywnie wpływają na kondycję całego Nintendo.
W sierpniu producent zdecydował się na obniżkę ceny, co przekonało graczy. W ostatnim kwartale fiskalnym, zakończonym 30 września, sprzedano 300 tys. sztuk, niemal dublując wynik z poprzedniego kwartału.
Łącznie w okresie od marca do września rozeszło się 460 tys. konsol, co daje ponad 75 tys. miesięcznie, na całym świecie.
Od premiery urządzenia sprzedano 3,91 mln egzemplarzy Wii U. Do końca roku fiskalnego, czyli do marca 2014 r., planowano wynik na poziomie 9 mln, co wydaje się teraz mało prawdopodobne.
W ostatnich miesiącach wydano ekskluzywne Pikmin 3 i The Legend of Zelda: The Wind Waker HD, co również nie przełożyło się znacząco na zainteresowanie. Sprzedaż wygenerowała 196,5 mld yenów, ale ogólnie Nintendo straciło w półroczu 23,2 mld yenów - 236 mln dol.
„Wii U nadal negatywnie wpływa na zyski Nintendo” - napisano w oświadczeniu dla inwestorów. Firma obwinia obniżkę cen w Stanach Zjednoczonych i w Europie oraz wydatki na produkcję gier.
„Duża” konsola nadal ma problemy, ale świetnie radzi sobie przenośny 3DS. Animal Crossing: New Leaf sprzedało się w nakładzie 2,49 mln, a „stabilne wyniki” generują także Luigi's Mansion: Dark Moon, Mario & Luigi: Dream Team i Donkey Kong Country Returns 3D.
Ogólnie w półroczu sprzedano 3,89 mln konsol i 27,38 mln gier. Od premiery, 3DS rozszedł się w nakładzie 34,98 mln sztuk.
Pomimo strat, Nintendo nie zamierza weryfikować prognoz na cały rok fiskalny, jako przyczynę podając głównie świetny debiut Pokemon X i Y.
„W przypadku Wii U, staramy się wydawać kluczowe tytuły od wewnętrznych firm, by utrzymać wzrost zainteresowania platformą” - zapewnia producent, wskazując na Wii Party U i Super Mario 3D World. Nintendo chce także zwiększyć sprzedaż cyfrową i obniżyć koszty produkcji 3DS-a.