Square Enix zmienia taktykę. Firma chce premier na wszystkich platformach jednocześnie
Odpowiedź na słabą sprzedaż Rebirth?
Wygląda na to, że Square Enix zamierza skończyć z taktyką wydawania gier na wyłączność na jedną platformę. Firma zaktualizowała strategię biznesową, chcąc teraz „agresywnie” wdrożyć multiplatformowe podejście.
Japońska korporacja opublikowała „średnioterminowy plan biznesowy”. Ten wydaje się być kolejnym krokiem w trwającej restrukturyzacji, w ramach której wydawca chce postawić większy nacisk na mniejszą liczbę gier wyższej jakości i anulował projekty za 140 mln dolarów.
Brzmi rozsądnie. Wydaje się, że najlepsze przykłady podejścia, które odejdzie teraz w przeszłość, to dwie ostatnie odsłony Final Fantasy. FF16 oraz FF7 Rebirth nadal oczekują na wydanie na PC (o innych urządzeniach nie wspominając), opublikowane jak na razie wyłącznie na PlayStation 5.
Wszystko to w celu „dywersyfikacji źródeł przychodów” i sprawienia, by większa liczba konsumentów „cieszyła się naszymi tytułami” - wyjaśnia Square Enix. Firma będzie więc „agresywnie realizować strategię multiplatformową, obejmującą platformy Nintendo, PlayStation, Xbox i komputery PC” - napisano w biznesplanie.
W planach jest też modne obecnie „wykorzystanie licencji w formatach medialnych”, więc Final Fantasy czy Dragon Quest mogą w przyszłości doczekać się adaptacji w postaci filmów czy seriali.
Kto wie, czy wszystko to nie jest odpowiedzią na rzekomo słabą sprzedaż Final Fantasy 7 Rebirth, o czym wspominaliśmy już w kwietniu. Gra cieszy się podobno zainteresowaniem o połowę słabszym niż FF7 Remake w podobnym okresie po premierze.
Jednocześnie warto zapewne zauważyć, że Square Enix może nie zawsze mieć wiele do powiedzenia, jeśli mowa o platformach docelowych. Zwłaszcza Final Fantasy 16 było w znacznej mierze finansowane i współprodukowane przez Sony, więc można zakładać, że tutaj warunki ustalała właśnie ta druga firma.