Średniowieczne Stardew Valley z porządną dawką akcji. W Mirthwood zagramy wkrótce
Rano podlewasz kwiatki, wieczorem polujesz na potwory.
W przyszłym tygodniu - 11 września - na Steamie zadebiutuje Mirthwood - nietypowy symulator życia od studia Bad Ridge Games, inspirowany grami takimi jak Stardew Valley, Fable i The Sims. Tytuł nie jest jednak tak sielankowy, jak mogłoby się z początku wydawać.
W grze wcielamy się bowiem w uchodźcę z kraju ogarniętego wojną, która szuka spokoju i kawałka własnej ziemi w obcej krainie. Tytułowy Mirthwood to otwarty świat złożony z sześciu regionów, w którym znajdziemy trzy miasta i sporo dzikiej przestrzeni do eksploracji. Głównym celem nie jest jednak wybicie wszystkich okolicznych potworów, lecz ułożenie sobie życia i zdobycie sympatii nowych sąsiadów.
Po przybciu do Mirthwood zajmiemy się więc uprawą roli, hodowlą zwierząt, handlem oraz oczywiście poszukiwaniem skarbów. Starcia z bandytami i innymi niemilcami stoczymy w czasie rzeczywistym, a rozwijając postać ułatwimy sobie rozwiązywanie trudniejszych zadań.
„W ekosystemie Mirthwood powstają organiczne historie. Staw czoła nowym sytuacjom i warunkom generowanym przez żywy świat. Wyruszaj w misje, napotykaj dynamiczne wydarzenia w całym świecie i odkrywaj tajemnice. Szukaj rzadkich i epickich łupów na całym świecie i po drodze odnajduj nowe przygody” - głosi opis gry.
Oficjalna premiera Mirthwood odbędzie się w przyszłą środę, a już dziś można sprawdzić wersję demo. W ramach dalszego rozwoju gry twórcy planują tryb kooperacji dla dwóch graczy, oficjalne narzędzie moderskie, a także regularne aktualizacje i większe dodatki.
Tytuł ukaże się wyłącznie na PC poprzez Steama. Na premierę nie będzie obsługiwał polskiego języka (ani dźwięku, ani napisów), jednak deweloperzy z Bad Ridge zapewniają, że poszerzenie lokalizacji jest jednym z priorytetów.