Skip to main content

Star Citizen z ważną aktualizacją. Gra jest bliżej założeń sprzed 12 lat

Wszechświat, który pamięta.

Po dwunastu latach rozwoju, Star Citizen otrzymało ważną aktualizację, oznaczoną numerem 3.18. To krok w stronę jednej z kluczowych funkcji w kosmicznym symulatorze.

O czym mowa? Twórcy produkcji od zawsze zakładali, że ostatecznie zaoferują wszechświat pamiętający poczynania wszystkich graczy w wirtualnym kosmosie. Teraz, za sprawą technologii Persistent Entity Streaming (PES), deweloperzy są bliżej zrealizowania ambitnej wizji.

„Dzięki nowej technologii, wszystkie fizyczne przemieszone lub umieszczone przez graczy obiekty będą dynamicznie śledzone na serwerze, na którym zostały umiejscowione i pozostaną w swoich nowych lokalizacjach” - czytamy w opisie aktualizacji, zatytułowanej Lasting Legacies.

„Gracze mogą teraz zostawić swój ślad lub natknąć się na następstwa działań innych użytkowników, co tworzy jedno z najbardziej immersyjnych doświadczeń, jakie kiedykolwiek widziano w grach” - dodają deweloperzy. PES to największa aktualizacja techniczna w historii gry i jest krytycznym krokiem w budowaniu fundamentów dla pełnego systemu zapisywania postępów świata”.

Do pełnej wizji brakuje jeszcze jednego komponentu. W planach na dalszą przyszłość w Star Citizen jest bowiem technologia pod nazwą Server Meshing, a więc podobne rozwiązanie z pamięcią na temat poczynań graczy - ale także pomiędzy układami gwiezdnymi, a nie w obrębie jednego serwera.

Inną większą nowością w aktualizacji Lasting Legacies jest profesja złomiarza (salvage). Zbieracze zajmują się pozyskiwaniem elementów ze zniszczonych statków kosmicznych, by następnie sprzedać je z - miejmy nadzieję - zyskiem. Do gry dodano odpowiednie wyposażenie i narzędzia, a także statek kosmiczny Drake Vulture.

Twórcy ostrzegają, że kolejna aktualizacja - 3.18.1 - może wymagać częściowego kasowania postępów użytkowników. Deweloperzy nie mają jeszcze pewności, czy reset faktycznie będzie potrzebny, lecz dotyczyć będzie tylko wybranych przedmiotów - uspokajają.

Część graczy nie jest zadowolona z takiego obrotu spraw, lecz warto przypomnieć, że Star Citizen nie jest jeszcze nawet w fazie beta, więc takie posunięcie nie powinno być szczególnie zaskakujące. Prace nad grą rozpoczęto w 2010 roku, od tego czasu pozyskując niemal 555 milionów dolarów od 4,4 mln użytkowników.

Zobacz także