Skip to main content

„Ostatni Jedi” nową nadzieją na sprzedaż Star Wars Battlefront 2

EA ma problemy z wynikami gry.

Analitycy szacują, że Star Wars Battlefront 2 notuje wyniki znacznie poniżej oczekiwań i Electronic Arts będzie miało nową nadzieję, że do przebudzenia mocy sprzedażowych dojdzie wraz z filmem „Ostatni Jedi”.

Źródłem problemów są niemal na pewno kontrowersje związane z transakcjami cyfrowymi. EA w ostatniej chwili wycofało płatności z gry i liczyło najprawdopodobniej, że taki krok ostudzi nastroje rozgniewanych fanów. Tak się jednak nie stało, co wpłynęło na statystyki napływające ze sklepów.

EA kontra analitycy

W kluczowym okresie dwóch tygodni po premierze, Star Wars Battlefront 2 sprzedało się na rynku w USA w nakładzie mniej niż 900 tysięcy egzemplarzy - wynika z informacji firmy NPD, stale śledzącej rynek gier wideo w Stanach Zjednoczonych.

Analityk Drew Crum z firmy Stifel Nicolaus dodaje, że mowa wyłącznie o kopiach pudełkowych, ale nawet jeśli dodać kolejne 35 procent, stanowiące według Electronic Arts średnią popularność tego kanału dystrybucji, to wyniki i tak będą gorsze od poprzedniej odsłony serii w tym samym okresie, aż o 49 proc. (dzięki, Wall Street Journal).

Dlatego też EA będzie miało nadzieję, że zainteresowanie Star Wars Battlefront 2 wzrośnie dzięki debiutowi filmu „Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi”, zwłaszcza w obliczu wyjątkowo pozytywnych recenzji tej produkcji.

Oczekiwania są wysokie nie tylko po stronie wydawcy, ponieważ część analityków nadal szacuje, że kosmiczna strzelanka sprzeda się w nakładzie kilkunastu milionów egzemplarzy do końca marca przyszłego roku, co wydaje się być raczej bardzo mało prawdopodobne.

Zobacz na YouTube

„Nie widzę absolutnie żadnych szans na to, żeby Star Wars Battlefront 2 choćby zbliżył się do prognozy 14 milionów egzemplarzy, wyrażanej przez zarząd firmy” - uważa Antonio Tabet z Serwisu Seeking Alpha.

Analityk szacuje, że choć cena akcji EA na giełdzie w USA już się obniżyła, to podsumowanie obecnego kwartału roku ujawni pełną skalę problemów sieciowej strzelanki i może w jeszcze większym stopniu obniżyć ogólną wartość firmy.

Zobacz także