Star Wars Battlefront 2 - pierwsze recenzje
Moc osłabiona mikrotransakcjami.
W sieci pojawiły się pierwsze recenzje Star Wars Battlefront 2. Opinie dziennikarzy sugerują, że głównym problemem produkcji studia DICE są kontrowersyjne transakcje cyfrowe, nawet jeśli kampania i rozgrywka wieloosobowa należą do udanych.
Koledzy z brytyjskiego Eurogamera narzekają między innymi na wspomniane mikrotransakcje. Podkreślają, że zaimplementowane przez twórców rozwiązanie po prostu nie sprawdza się w wysokobudżetowym tytule za pełną cenę.
Mniej krytyczni są wobec pozostałych elementów. Kampania fabularna - jedna z głównych nowości w drugiej części - jest krótka, płytka, ale zarazem przyjemna. Pochwały skierowano w stronę postaci Iden Versio, w którą wcielają się gracze - bohaterka jest wiarygodna, a jej działania są dobrze umotywowane.
Autor recenzji uważa, że wprowadzona zmiana do systemu przyzywania bohaterów i pojazdów na pole bitwy podczas potyczek sieciowych skomplikowała rozgrywkę, przez co do zabawy wdziera się chaos. Warto przypomnieć, że postacie i środki transportu odblokowuje się teraz nie z pomocą tokenów, a specjalnych punktów, gromadzonych w trakcie walki.
Niedoskonałości gra nadrabia jednak klimatem. Toczenie kosmicznych starć powinno wywrzeć wrażenie na większości miłośników „Gwiezdnych wojen”.
Produkcja przypadła do gustu redakcji hiszpańskiego IGN - serwis wystawił ocenę 8,5/10. Recenzent stwierdził, że tytuł jest większy od poprzedniej części, choć nie idealny. Zwraca uwagę, że kampania fabularna jest liniowa i przewidywalna, co szkodzi ogólnym wrażeniom.
Dziennikarz zaznacza jednak, że tryb sieciowy jest w większości pozbawiony niedoróbek, nawet mimo obecności niesławnych transakcji cyfrowych.
W swojej recenzji (wciąż jednak nie ostatecznej) mniej pobłażliwy jest amerykański IGN. Autor tekstu krytykuje między innymi powiązaną z mikrotransakcjami mechanikę gwiezdnych kart wpływających na możliwości kierowanego bohatera podczas walki.
Recenzent wyjaśnia, że zastosowane przez twórców rozwiązanie sprawia, że rozwijanie wybranej klasy postaci nie ma nic wspólnego z rozgrywką danym rodzajem podopiecznego. Istotne jest kolekcjonowanie i ulepszanie kartoników.
Natomiast dziennikarze magazynu Game Informer byli dość surowi, przyznając notę 6,5/10. Podkreślają, że choć gra oferuje mnóstwo treści, a nowy system klas jest satysfakcjonujący, to całość przesłaniają transakcje cyfrowe.
W podobnym tonie wypowiadają się koledzy z USGamer, oceniając Star Wars Battlefront 2 na 3,5/5. Uważają, że produkcja jest jedną z najlepszych gier sieciowych tego roku, ale tytuł definiowany jest przez mikrotransakcje, które wpływają na część trybów zabawy.
Na transakcje cyfrowe narzeka również recenzent portalu PCGamesN. W tekście okraszonym notą 6/10 podkreśla, że strzelanka oferuje „przyzwoitą” kampanię fabularną i „dobry” multiplayer”, ale przez pierwszych kilka godzin rozgrywki więcej czasu spędził na otwieraniu skrzynek niż właściwych zmaganiach.
Poniżej zbiór ocen w wybranych serwisach:
- Eurogamer UK - bez oceny
- USGamer - 3.5/5
- IGN Spain - 8.5/10
- IGN - brak oceny, recenzja w przygotowaniu
- Game Informer - 6.5/10
- PCGamesN - 6/10
Star Wars Battlefront 2 debiutuje 17 listopada na PC, PS4 i Xbox One.