Star Wars: Battlefront 3 było gotowe w 99 procentach?
Były pracownik LucasArts zaprzecza.
W zeszłym miesiącu Steve Ellis ze studia Free Radical Design stwierdził, że gra Star Wars: Battlefront 3 była gotowa „w 99%”, zanim LucasArts zdecydowało się przerwać prace i anulować produkcję. Zarzuty odpierał były pracownik wydawcy, do którego dotarł serwis Gamespot.
- Te doniesienia o niemal zakończonej produkcji to kompletne bzdury. Gotowe było może 75 procent średniej gry - czytamy. - Równie bezsensowne jest mówienie, że prace przerwano ze względów finansowych. Seria Battlefront przynosiła spore zyski i nie mogliśmy doczekać się kolejnej części.
Według anonimowego źródła, wina leży właśnie po stronie Free Radical Design. Producent przecenił własne możliwości, a wersje testowe gry wypadały słabo. LucasArts niepokoiła także słaba jakość ostatniej produkcji studia - strzelanki Haze. W kwietniu 2009 roku, po kolejnej zmianie daty premiery, część pracowników odeszła z Free Radical, co miało być gwoździem do trumny.
Na powyższe zarzuty odpowiedział Steve Ellis, który stwierdził, że mogą one mieć prywatne podłoże. - Cytowane źródło to zapewne ktoś, z kim miałem wcześniej do czynienia. Smuci mnie, że takie oskarżenia wysnuwa osoba, która nie chce wyjawić swojej tożsamości - dodał.
Twierdzi, że studio nie otrzymało pieniędzy na dokończenie prac nad Haze, a LucasArts miało tak duże zaufanie do producenta, że zleciło nawet prace koncepcyjne nad Battlefront 4. Wydawca miał być też na bieżąco informowany o problemach z dotrzymaniem terminów.
Według Eliisa to jednak LucasArts jest winne. - W 2008 roku była to firma z problemami. Cała kadra zarządzająca została wymieniona, doszło do masowych zwolnień. Skasowano liczne projekty. Powiedziano nam, że nie ma pieniędzy na dalsze prace nad Battlefront 3.
Star Wars: Battlefront 3 wciąż przechodzi z rąk do rąk. Ostatnio pracami miało zajmować się amerykańskie studio Spark Unlimited. W Internecie pojawiły się też filmy, prezentujące niedokończoną wersję gry.