Star Wars Squadrons bez mikrotransakcji, ale z obsługą klasycznych joysticków
Zabawa z myśliwcami.
Tryb sieciowy zapowiedzianego wczoraj Star Wars Squadrons pozbawiony będzie mikrotransakcji, ale pozwoli na zabawę za pomocą klasycznych joysticków - wynika z informacji ujawnionych przez EA.
W grze pojawi się szereg przedmiotów do personalizacji myśliwca, ale twórcy przekonują, że wszystkie zdobędziemy wyłącznie w toku zabawy. Osiągając następne rangi, odblokujemy kolejne bronie, kadłuby, silniki i tarcze, które poprawią osiągi maszyny. Do tego elementy kosmetyczne pokroju kokpitu i kombinezonu dla pilota.
Brak mikrotransakcji to duża zmiana względem poprzedniej gry w świecie „Gwiezdnych Wojen” z wariantem wieloosobowym, czyli Star Wars Battlefront 2. Wspomniana gra oferowała system płatnych lootboxów, które wzbudziły wiele kontrowersji - na tyle, że w wielu krajach rozpoczęły debatę na temat zablokowania tego typu mechanik i uznania ich za hazard.
W międzyczasie dyrektor kreatywny projektu - Ian S. Frazier - potwierdził na Twitterze, że tytuł pozwoli grać za pomocą klasycznych joysticków, w tym profesjonalnych zestawów typu HOTAS, które są wyposażone w przepustnicę. Deweloper wspominał jednak tylko o PC, więc nie wiadomo, czy z kontrolerów skorzystamy też na konsolach.
Star Wars Squadrons ukaże się 2 października na komputerach osobistych, PS4 i Xbox One. Gracze wcielą się w pilotów myśliwców - zarówno po stronie Nowej Republiki, jak i Imperium. Akcję osadzono po bitwie o Endor.
Źródło: PSU