Starfield kończy rok w słabym stylu. Wysyp negatywnych recenzji na Steamie
Ogólny odbiór wciąż „mieszany”.
Świąteczna wyprzedaż nie pomogła Starfieldowi w poprawieniu swojej sytuacji na Steamie. Gra kończy rok z „mieszanymi” recenzjami na koncie. Jeszcze gorzej wypadają wyniki z samego grudnia, które są już „w większości negatywne”.
Najnowszą produkcję Bethesdy można kupić aktualnie za 244 zł, czyli ponad 100 zł taniej niż zwykle. 30-procentowa przecena przyciągneła wielu nowych graczy, ale gra nie zrobiła najwyraźniej dobrego pierwszego wrażenia. Aż 69% procent z wszystkich ocen wystawionych przez ostatni miesiąc uznano za negatywne, co sprawiło, że ogólny odbiór gry wciąż utrzymuje się w „mieszanej” kategorii.
Tytuł wciąż cieszy się jednak sporą popularnością, przynajmniej jak na grę singleplayer. 17 tysięcy graczy jednocześnie (dane serwisu SteamDB) to wynik niezły, choć wygląda już nieco gorzej, gdy zobaczymy, że w 10-letnim Skyrimie liczba grających sięgała nawet 27 tysięcy. Najwyraźniej zimowy klimat fantastycznego świata lepiej wpasowuje się w atmosferę świąt.
Cała nadzieja Starfielda w aktualizacjach i rozszerzeniu fabularnym, które mają nadejść w przyszłym roku. Bethesda potwierdziła, że od lutego rozpocznie regularne rozwijanie gry o nowości i usprawnienia. Wśród potwierdzonych atrakcji są m.in. nowe sposoby podróży po planetach, mapy miast, wsparcie modów i dodatkowe opcje personalizacji statków.
Termin premiery dodatku Shattered Space nie został jeszcze potwierdzony. Na ten moment wiadomo jedynie, że możemy liczyć na wątek fabularny z nowymi postaciami, wyposażeniem i lokacjami. Wspomniane aktualizacje mają trafiać do gry co sześć tygodni, więc możemy śmiało przyjąć, że Bethesda szykuje akcję ratunkową na pełną skalę.