Skip to main content

Starfield ma rozpocząć „sztafetę” gier ekskluzywnych Xboxa

Firma ma plany wydawnicze na kolejnych kilka lat.

Jarret West - szef działu marketingu Xboxa w Microsofcie - stwierdził, że nadchodzące wydanie Starfield będzie jedynie pierwszym krokiem w długim kalendarzu premier gier ekskluzywnych, jakie „zieloni” mają zaplanowane na kolejnych kilka lat. Porównał to do sztafety, gdy po jednej produkcji zaraz nadchodzi następna.

To jest moim zdaniem jak drzwi wejściowe, jak sygnał do startu, który widzę jako wieloletnią sztafetę kolejnych gier first-party” - przekazał West redakcji portalu Game Industry. „Siedziałem dziś rano i tak jak wy oglądałem prezentację i pomyślałem, że to naprawdę początek czegoś wielkiego”.

To zaprowadzi nas do Forzy, a potem w 2024 przejdziemy do Hellblade, potem myślimy o Towerbone, które pokazujemy na stanowisku, potem rozmyślamy o Avowed i mamy jeszcze wiele historii, które nie zostały jeszcze opowiedziane, a które rozwiną się w 2024 i 2025 roku” - kontynuuje biznesmen.

Następnie szef marketingu stwierdził, że poza tym w strategii Xboxa wciąż ważny jest Game Pass i wsparcie udzielane zewnętrznym deweloperom, którzy potem udostępniają swoje produkcje w usłudze od dnia premiery. „Myślę więc, że wkraczamy w okres, który będzie początkiem czegoś naprawdę niezwykłego” - podsumował West.

Przypomnijmy, że w ostatnich latach Microsoft krytykowany był za niską liczbę wydawanych gier ekskluzywnych w porównaniu do Sony i Nintendo. Niezadowolenie graczy szczególnie widać było podczas niedawnej premiery Redfall, które zostało wyjątkowo chłodno przyjęte przez graczy i krytyków, którzy zwracali uwagę na liczne problemy techniczne i mało interesującą rozgrywkę.

Zobacz także