Starfield ma spore problemy z działaniem na kartach graficznych Intela
Wydano już nowe sterowniki.
Karty graficzne Arc Alchemist od Intela nie są zapewne szczególnie popularne, a wygląda na to, że premiera Starfield zdecydowanie nie przełoży się na napływ nowych klientów. Gra ma bowiem spore problemy z działaniem na sprzęcie tego producenta.
Głównym kłopotem było w ogóle uruchomienie produkcji. Część graczy informowała, że po kilkunastu minutach oczekiwania można było zabrać się za rozgrywkę, ale grafika i tak bywała często rozmytą masą. Intel wydał już pierwszą aktualizację sterowników, ale prace trwają nadal.
„Opublikowaliśmy właśnie nowy sterownik dla użytkowników kart graficznych Intel Arc grających w Starfield” - napisano dzisiaj krótko po północy. „Aktualizacja rozwiązuje wiele problemów z funkcjonalnością, w tym wydłużone czasy ładowania”.
„Zespół inżynierów nadal ciężko pracuje nad kolejnymi ulepszeniami stabilności i wydajności, ale chcemy zaoferować poprawki dla tytułu tak szybko, jak to możliwe” - dodano. Część graczy wyraża zaskoczenie, że Intel nie przygotował się na jedną z najważniejszych premier ostatnich lat, co z pewnością nie pomoże w zdobyciu udziałów na rynku zdominowanym przez Nvidię i AMD.
Inny fan donosi, że choć grę można już uruchomić, to wszystkie ustawienia - poza najwyższymi - wyświetlają niebieską poświatę na brzegach ekranu, co wygląda całkiem interesująco. Wygląda więc na to, że przed producentem kart Arc jeszcze sporo pracy, by zdążyć na premierę, zaplanowaną na środę.
Jak można się domyślać, gracze w serwisach społecznościowych narzekają, że wydali znacznie większe pieniądze i niekiedy poświęcili urlopy na wydanie z wczesnym dostępem, które - w najlepszym przypadku - musieli zwrócić na Steamie, ponieważ tytułu po prostu nie dało się uruchomić przez cały weekend, a nowym sterownikom także daleko do ideału.