Starfield też tylko w 30 FPS? Rozgorzała dyskusja w sieci
Sytuacja Redfall zrodziła obawy o wydajność kosmicznego RPG.
Wczorajsze ogłoszenie dotyczące braku trybu 60 FPS w Redfall na konsolach Xbox Series X/S wywołała ogromną falę dyskusji i obaw wśród graczy i branżowych komentatorów. Fani zastanawiają się teraz, czy podobny los nie czeka przypadkiem Starfield.
Twórcy Redfall ogłosili wczoraj, że gra początkowo będzie działać w zaledwie 30 klatkach na sekundę, a tryb wydajności zostanie dodany w późniejszej aktualizacji. Gracze i dziennikarze nie kryją zdziwienia czy wręcz oburzenia takim stanem rzeczy, a wiele osób domaga się opóźnienia premiery do momentu zapewnienia odpowiedniej wydajności w pierwszoosobowej strzelance.
Jednocześnie kuriozalna sytuacja Redfall zrodziła obawy o wydajność nadchodzącego Starfield, którego twórcy też dotąd nie wypowiadali się na temat klatkażu produkcji. Głos zabrał między innymi znany insider Jezz Corden, który stwierdził na Twitterze: „Coraz częściej myślę, że Starfield w momencie premiery na Xboksach będzie działał w 30 klatkach na sekundę”.
Corden napisał te słowa w odpowiedzi na post portalu ACG, w którym przytaczane są słowa reżysera Starfield, Todda Howarda. Twórca jakiś czas temu gościł w podcaście Lexa Fridmana, gdzie w kontekście gier Bethesdy stwierdził, że „nie ma problemu z 30 klatkami na sekundę”, co już wtedy mogło być alarmujące. Dotychczasowe analizy materiałów z rozgrywki również pozwalają wątpić, czy gra zaoferuje oczekiwaną wydajność w dniu premiery.
Komentujący wpis Jeza Cordena nie są zgodni - z jednej strony fani zauważają, że większość gier Bethesda Game Studios na konsolach działała początkowo w 30 FPS, a sytuacja z Redfall nie napawa optymizmem. Z drugiej strony gracze mają nadzieję, że opóźnienie premiery o niemal rok i ważna pozycja, jaką Starfield zajmuje w katalogu wydawniczym Microsoftu, przełoży się na odpowiednie dopracowanie produkcji.
Obecnie nie mamy twardych dowodów na to, z jaką wydajnością będziemy mieli do czynienia w przypadku Starfield, a więcej dowiemy się najwcześniej w czerwcu. Możliwe jednak, że w obliczu tego, jak wielu oburzyły doniesienia o braku trybu performance w Redfall oraz jak gorącą wrzawę cała sprawa wywołała w sieci, twórcy kosmicznego RPG nie pozostaną głusi na opinie graczy i dołożą wszelkich starań, by zaoferować odpowiednią płynność rozgrywki.