Starfield to najgorzej oceniana gra Bethesdy na Steamie
Tak, włącznie z Fallout 76.
Starfield jest obecnie najniżej ocenianą grą Bethesdy na Steamie, spadając w tym mało chlubnym zestawieniu nawet za szeroko krytykowane Fallout 76.
Jak podsumowuje serwis SteamDB, po niecałym miesiącu na rynku kosmiczna przygoda może pochwalić się w sklepie Valve 72,10 procentami pozytywnych ocen użytkowników. Sieciowy Fallout 76 to - dla porównania - 72,49 proc.
Śpieszymy z wyjaśnieniem, że pod uwagę bierzemy wyłącznie produkcje Bethesda Game Studios. Gdyby zerknąć na całe Bethesda Softworks, bardzo trudno byłoby „pokonać” Redfall od Arkane, z... 28,24 proc. pozytywnych recenzji.
Warto pamiętać, że Fallout 76 od czasu premiery w 2018 roku przeszedł sporą metamorfozę i dzisiaj w mniejszym stopniu przypomina to, co wtedy tak chętnie krytykowano. Pozostaje mieć nadzieję, że Bethesdy przyłoży się równie pilnie do ulepszania Starfield.
Można też zauważyć, że kosmiczna produkcja ukazuje się w nieco innych czasach, a opinię w recenzjach wyrażają między innymi zadeklarowani przeciwnicy możliwości wybierania zaimków w kreatorze postaci, czy zwolennicy PlayStation 5, gdzie produkcji nie wydano. Nie brakuje oczywiście całkiem rozsądnych zarzutów, związanych z optymalizacją na PC, brakiem mapy, licznymi ekranami ładowania, czy mało rozbudowaną eksploracją.
„Widać że Bethesda dała z siebie dużo, czyli 30%” - komentuje niejaki „Veroshi”. To akurat pozytywna ocena. „Starfield jest grą bez duszy, robioną przez studio, które od czasów Morrowinda nie chce robić gier, ale im płacą to robią” - zauważa „Puchacz Rolny”.
„Gra została wykonana w standardach z 2015 roku. Osobiście wybrałbym Fallout 4 niż Starfield. Oprócz brzydkiej grafiki gra jest źle zoptymalizowana, a w szczególności pod karty Nvidii” - zauważa „Kleszczor226”.
Pozostaje czekać na łatki. Bethesda wydała już dwie mniejsze aktualizacje, choć te nie zajmują się jeszcze żadnymi fundamentalnymi sprawami. Z drugiej strony, liczba graczy nadal imponuje. Choć stale spada - jak na tytuł dla pojedynczego gracza przystało - to w ubiegły weekend wciąż plasowała się w okolicach 180 tysięcy użytkowników jednocześnie w szczytowym memencie, a mowa tylko o Steamie.