Starfield w 30 FPS na konsolach Xbox Series X i S. Bethesda potwierdza wydajność
Tego się obawialiśmy.
Stało się to, czego obawiało się część graczy konsolowych - Bethesda potwierdziła, że Starfield działa w 30 klatkach na sekundę zarówno na Xbox Series S, jak i X. Gra nie oferuje też żadnych trybów wydajnościowych do wyboru, więc użytkownicy maszyn Microsoftu są skazani na 30 FPS. Mocniejsza konsola „wyciągnie” obraz w 4K, a słabsza - w 1440p.
Informację potwierdził w wywiadzie dla IGN nie kto inny, jak Todd Howard. Producent wykonawczy Bethesda Game Studios twierdzi, że ograniczenie do 30 FPS pozwala studiu postawić na grafikę o jakości i szczegółowości, która bez blokady byłaby niemożliwa. Co ciekawe, Starfield osiąga na konsolach znacznie więcej klatek na sekundę, czasami nawet 60. Deweloperzy wolą jednak stały framerate.
- Myślę, że nie będzie zaskoczeniem, co chcemy osiągnąć, biorąc pod uwagę nasze poprzednie gry - powiedział Howard. - Zawsze są to te ogromne, otwarte światy, w pełni dynamiczne, hiperszczegółowe, w których wszystko może się zdarzyć. I chcemy to zrobić. Jest 4K w X. Jest 1440 na S. Blokujemy na 30 klatkach, ponieważ chcemy tej jakości, chcemy tego wszystkiego. Nie chcemy niczego poświęcać.
- Na szczęście w tym przypadku działa to świetnie. Często działa znacznie powyżej tej wartości. Czasami jest to 60 FPS. Ale na konsolach blokujemy [framerate - dop. red.], ponieważ wolimy spójność, która istnieje, nawet gdy o niej nie myślisz.
Warto wspomnieć, że wymagania sprzętowe Starfield na PC nie są szczególnie wygórowane, więc niski framerate na konsolach bez możliwości wyboru alternatywnego trybu może dziwić. Pecetowcy zagrają już na zestawie składającym się chociażby z procesora Intel Core i7-6800K i karty graficznej GeForce 1070 Ti. Nie wiadomo tylko, o jakiej wydajności mowa.
Odnośnie tego, że na konsolach Starfield często wykracza wydajnościowo poza blokadę na 30 FPS, Todd Howard twierdzi, że studio „potrzebuje tego zapasu”, bo w grach Bethesdy „naprawdę wszystko może się wydarzyć”.