Steam dostanie oficjalny kontroler, ale nie od Valve

Steam Controller to już przeszłość, lecz teraz popularna aplikacja i sklep dostanie nowe urządzenie z własnym logo na przedzie. Różnica jest taka, że tym razem sprzętu nie buduje Valve, lecz firma Hori.

Pad na oficjalnej licencji zadebiutuje 31 października, choć tylko w Japonii. Nie jest obecnie jasne, czy w planach jest premiera także w innych regionach świata.

Oficjalna nazwa to „Wireless Horipad for Steam”. Jak można się domyślać, urządzenie powstaje głównie z myślą o graniu na PC, z klasycznym układem przycisków, „xboksowym” rozłożeniem gałek analogowych, wsparciem Bluetootha i USB-C oraz szerokim zakresem opcji konfiguracji, dostępnych w dedykowanym oprogramowaniu od Hori.

„Ciekawym” brakiem jest fakt, że sprzęt nie będzie najwyraźniej oferował wibracji. W planach na debiut są cztery wersje kolorystyczne: czarna, biała, żółta i fioletowa. Cenę ustalono na 7980 jenów, czyli jakiś 200 złotych.

Sprzęt jest bardzo podobny do standardowego Horipad Pro, dostępnego obecnie na konsole Xbox. To może sugerować, że sprzęt trafi w przyszłości do innych krajów. Jakość zapewne także będzie całkiem podobna (a więc raczej mieszana).

Model „steamowy” jest jednak nieco bardziej rozbudowany, choćby za sprawą faktu, że stawia właśnie na bezprzewodowe połączenie (choć tylko przez Bluetooth). Dodano też cztery przyciski do swobodnego skonfigurowania: dwa z tyłu i dwa przodu.

W ramach specjalnego ogłoszenia Valve podzieliło się też garścią statystyk na temat użytkowania padów na Steamie. Rosnąca popularność takiego grania na PC może wyjaśniać, dlaczego firma uznała za zasadne posiadać licencjonowany kontroler:

• Od 2018 średnia dzienna liczba użytkowników korzystających z kontrolerów potroiła się, wzrastając z około 5% do 15%.
• W przypadku około 42% tych sesji z użyciem kontrolera wykorzystywany jest Steam Input.
• W przypadku 59% sesji wykorzystywane są kontrolery Xbox.
• W przypadku 26% sesji wykorzystywane są kontrolery PlayStation.
• 10% sesji stanowią sesje na Steam Decku.