Skip to main content

Steam zakaże publikacji zwiastuna, jeżeli gra jeszcze nie powstaje?

Nieoficjalne informacje.

  • Według niepotwierdzonych informacji, Steam zakazuje publikacji fałszywych zwiastunów
  • Chodzi o trailery gier, które jeszcze nie powstają

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Steam zakazuje publikacji na kartach katalogowych gier zwiastunów, które nie bazują na faktycznie istniejącej wczesnej wersji projektu - tym samym rozpoczął egzekwowanie wprowadzonego już jakiś czas temu regulaminu.

Zjawisko zwane preprodukcją polega na udostępnianiu na stronach tytułów w sklepie Valve filmów, nie opartych na rzeczywistej pozycji. Podobną metodę często stosuje polskie PlayWay, które dodaje zapowiedziane tytuły do oferty platformy, choć właściwe prace nad nimi jeszcze nie ruszyły.

Według serwisu PolskiGamedev, Steam może zakazać wspomnianego procederu. Anonimowi przedstawiciele dwóch rodzimych studiów w rozmowie z redakcją portalu stwierdzili, że ich gry nie trafiły do katalogu usługi - właśnie z powodu fałszywych zwiastunów.

PlayWay to wydawca rozmaitych symulatorów - w tym właściciela złomowiska

Pierwszy z informatorów wyjaśnia, że Valve ostatnio „bardzo mocno przykłada się do weryfikacji buildów”, czyli wczesnych wersji produkcji. Przekonuje, że w jednym z przypadków poproszono - w trakcie zakładania karty tytułu - o dostarczenie aktualnej edycji projektu. Bez niej nie chciano podobno zaakceptować trailera i screenów.

Z podobnym problemem zetknął się drugi rozmówca portalu. Podkreśla, że platforma dotychczas zgadzała się, by na stronę katalogową pozycji dodawać „fejkowy” film, ale teraz przypomniała sobie, że „jest sklepem, a nie miejscem do wstawiania zwiastunów”.

PlayWay zasłynął symulatorem mechanika samochodowego

- Będzie to dla polskich spółek przeszkoda, bo sporo ich produktów to (przynajmniej na razie) nie gry, ale animacje tworzone przy użyciu silników. Wiele elementów nie ma uzasadnienia gameplayowego, nie mają w sobie interakcji, nie można w nich sterować… nie ma rozgrywki. Nie czarujmy się, ten request [prośba - red.] oznacza, że nie można dłużej zrobić preprodukcji za 30 tys. zł, ale trzeba przygotować builda, co znacząco komplikuje sprawę - mówi.

W oświadczeniu dla PolskiGamedev prezes PlayWay - Krzysztof Kostkowski - stwierdził, że tak zwana preprodukcja nie powinna być „postrzegana źle”. Zasugerował jednak, że Steam faktycznie rozpoczął weryfikację, choć zaznaczył, że „to stary temat”.

Zobacz także