Stellar Blade zadebiutowało z nieco mniej nagą bohaterką. Część graczy skarży się na cenzurę

Premierowy patch Stellar Blade wprowadził nie tylko tryb Nowej Gry Plus, ale i kilka przeróbek w skąpych kostiumach głównej bohaterki. Podejrzanie spostrzegawczy gracze wypatrzyli drobne zmiany, a teraz proszą twórców o ich wycofanie.

Dyskusja na temat rzekomego ocenzurowania gry wykroczyła już poza serwis X i Reddita, a jeden z najbardziej zaangażowanych użytkowników, Mark Kern, stworzył nawet oficjalną petycję. Liczba podpisów sięga już niemal 50 tysięcy, więc równie oburzonych głosów nie brakuje.

„Stellar Blade to coś więcej niż tylko gra. Ta produkcja stała się kulturowym drogowskazem dla wolności słowa w czasach, gdy wydawcy gier, tacy jak Sony, cenzurują gry bardziej niż kiedykolwiek” - czytamy we wstępie. „Stellar Blade było powiewem świeżości, który zjednoczył graczy i dał nadzieje na to, że sytuacja zmienia się na lepsze, a głos wolności twórczej rozbrzmiewa głośno i wyraźnie”.

„Z nieznanych powodów gra została ocenzurowana. To, co otrzymaliśmy po zakupie w dobrej wierze, nie było tym samym, co reklamowano. Wierzymy w tę grę, wierzymy w Shift Up, dlatego prosimy o tytuł, na który czekaliśmy. Cofnijcie cenzurę, poprawcie grę, a przekonacie się, że dołączy do was jeszcze więcej graczy” - zakończono podniośle.

Reżyser gry - Kim Hyung Tae - zapytany o powód wprowadzenia zmian, wyjaśnił, że kostiumy z patch 1.0.0.2 były finalnymi projektami, które twórcy chcieli umieścić w grze na premierę. Możemy przypuszczać, że gdyby zmiany zostały oficjalnie zapowiedziane przed wydaniem patcha, reakcje byłyby mniej rozpalone.

Jako że jednak zmiany wprowadzono po cichu, część graczy czuje się przez studio oszukana. W dyskusji przebijają się też głosy krytyki w stronę Sony, które - zdaniem graczy - miało zachęcać Shift Up do przerobienia kostiumów. Wszystko to jednak tylko podejrzenia, które nie mają żadnego wpływu na fakt, że Stellar Blade to bardzo udana gra.