Stranger Things 4 zaskoczy długością odcinków. Niektóre będą dłuższe od filmów
Naszykujcie dużo popcornu.
Choć nadchodzący 4. sezon Stranger Things ma mniej epizodów niż sezon poprzedni, pod względem łącznego czasu ekranowego jest niemal dwa razy dłuższy. Wszystko dzięki naprawdę długim odcinkom.
„W czasie, gdy kręciliśmy 4. sezon, wypuściłem dwa filmy” - mówi w rozmowie z IGN Shawn Levy, reżyser i producent wykonawczy. „Mamy kilka odcinków, które są dłuższe niż »Free Guy« i »Projekt Adam«”.
Aby mieć pełen kontekst wypowiedzi twórcy, spieszymy z dokładnymi danymi: „Free Guy” trwa 1 godz. i 55 min., a „Projekt Adam” 1 godz. 46 min.
Zgodnie z informacjami pozyskanymi przez The Wrap, finałowy odcinek 4. sezonu będzie trwał ponad 2 godziny. Biorąc pod uwagę wypowiedź Levy'ego, wygląda na to, że inne epizody również zbliżą się do tej długości.
Dlaczego nowy sezon „Stranger Things” jest taki długi? Reżyser Ross Duffer tłumaczy, że twórcy chcieli w ten sposób zapewnić postaciom tyle czasu, by mogli „zabłysnąć” i odpowiednio się rozwinąć.
Stranger Things 4 zadebiutuje na Netflix 27 maja, ale tego dnia ukaże się dopiero pierwsza połowa odcinków. Reszta zostanie udostępniona 1 lipca.