„Stranger Things” doczeka się serialu animowanego. Netflix ujawnia pierwsze szczegóły
Producentami będą twórcy oryginału.
Netflix zamówił serial animowany w ramach uniwersum „Stranger Things”. Producentami nowego projektu, który jeszcze nie otrzymał oficjalnej nazwy, zostaną bracia Dufferowie, czyli duet reżyserów odpowiedzialny za oryginalną serię.
Szczegóły fabularne na razie nie zostały ujawnione. Nie otrzymaliśmy również informacji, czy któryś z aktorów z flagowego produktu platformy Netflix użyczy swojego głosu. Natomiast nie jest tajemnicą, że realizacją serialu zajmie się Eric Robles, autor takich animacji jak „Fanboy i Chum Chum” czy „Glitch Techs”.
„Zawsze marzyliśmy o animacji »Stranger Things« utrzymanej w duchu kreskówek z sobotnich poranków” - napisali bracia Dufferowie w oficjalnym oświadczeniu opublikowanym na łamach portalu The Hollywood Reporter. „Uwielbialiśmy je, dorastaliśmy przy nich, a spełnienie tego marzenia jest absolutnie ekscytujące. Nie moglibyśmy być bardziej zachwyceni tym, co stworzyli Eric Robles i jego ekipa. Scenariusze i grafiki są niesamowite. Nie możemy się doczekać, kiedy się tym z Wami podzielimy! Przygoda trwa...”.
Przypomnijmy, że „Stranger Things” to nadal najpopularniejszy anglojęzyczny serial w historii Netflixa. Fani wciąż czekają na piątą, a więc finałową odsłonę serialu, który - zdaniem scenarzystów - „ma wyglądać tak, jakby pierwszy i czwarty sezon miały dziecko”.
Co ciekawe, jeszcze w tym roku na deskach londyńskiego Phoenix Theatre zostanie wystawiona sztuka „The First Shadow”, będąca prequelem oryginalnej serii. Mówi się także coraz głośniej o powstaniu kolejnego spin-offu.