Streamerka gra w Elden Ring siłą własnych myśli
Steruje elektroencefalografem.
Pewna streamerka przechodzi Elden Ring kontrolując postać własnymi myślami i wykorzystuje do tego urządzenie znane z lekarskich gabinetów i szpitali. Nie jest jeszcze w stanie kontrolować wszystkiego, ale dobrze jej idzie.
Streamująca Elden Ring na Twitchu Perrikaryal wpadła na pomysł, aby grać przy pomocy elektroencefalografu, czyli urządzenia wykorzystywanego w medycynie do rejestrowania słabych sygnałów elektrycznych, które wyrażają fale mózgowe. EEG używa się zazwyczaj w diagnostyce padaczki czy udarów, a także przy zaburzeniach snu, stwierdzaniu śpiączki lub śmierci mózgu.
Na rynku można znaleźć też uproszczone elektroencefalografy wykorzystywane choćby w biofeedbacku (trening umysłu), a i coraz częściej stosuje się te urządzenia w interfejsach mózg-komputer, ponieważ pozwalają w ograniczonym stopniu kontrolować maszynę „za pomocą myśli” (choć to pewne uproszczenie). I tak właśnie zrobiła streamerka, która przypisała różne zakresy aktywności mózgu do niektórych akcji wykonywanych przez postać.
Diody nałożone na głowę streamerki śledzą aktywność jej mózgu, a konkretne sygnały zostały przypisane do konkretnych ruchów jak lekki lub silny atak, dzięki czemu Perrikaryal jest w stanie częściowo kontrolować postać bez pomocy rąk. Jak sama zauważyła, „wszystko działa jeszcze odrobinę koślawo”, a elektroencefalograf reaguje z opóźnieniem, więc graczka nadal musi wspierać się kontrolerem podczas rozgrywki. Nie zmienia to faktu, że wszystko wygląda imponująco.
Pamiętajmy, że mamy tu do czynienia z systemem domowej roboty. Na całym świecie od lat prowadzone są jednak badania nad podobną technologią, która w przyszłości pozwoli na komunikację i sterowanie maszynami przy pomocy fal mózgowych. Jest to wielką nadzieją dla osób, które z powodu różnych przypadłości nie mogą dziś korzystać z komputerów ani grać w gry, a za jakiś czas może pozwolić nawet na sterowanie protezami kończyn przy pomocy myśli.