Streamerka udaje kierowcę Ubera w Warzone 2.0. Wygrała nawet mecz
„A mówią, że Call of Duty nie może być przyjazną grą”.
Jedna ze streamerek Call of Duty Warzone 2.0 postawiła na nietypowe podejście i zamiast walczyć z napotkanymi graczami, proponowała im podwózkę autem. Udało jej się nawet wygrać mecz bez zabijania kogokolwiek.
Bre Eazyy - bo takim pseudonimem posługuje się twórczyni - swoje nagranie opublikowała na Twitterze, gdzie szybko stało się viralem. Jak możemy zobaczyć na nagraniu, Bre korzysta z czatu głosowego w grze, aby informować napotkanych graczy, że nie jest wrogo nastawiona i po prostu bawi się w kierowcę Ubera.
Podczas jazdy po mapie streamerka i jej pasażerowie spotykali ponadto innych przyjaźnie nastawionych „taksówkarzy”, również podwożących innych. „A ludzie gadają, że Call of Duty nie może być przyjazną grą” - skomentował jeden z napotkanych uczestników meczu.
Co ciekawe, pomimo ciągłego unikania walki, streamerce ostatecznie udało się nawet wygrać mecz bez zabijania przeciwników. Kiedy pod koniec meczu pozostała sam na sam z ostatnim żywym wrogiem, zaproponowała mu walkę na pięści. Oponent nie odpowiedział i zaczął strzelać w jej kierunku. Chociaż Bre odpowiedziała ogniem, to ostatecznie niemiłego zawodnika pochłonęła chmura toksycznego dymu, która stopniowo ogranicza dostępny teren w czasie meczu.
Zobacz także: Warzone 2 - poradnik i najlepsze porady
Przypomnijmy, że Call of Duty Warzone 2.0 zadebiutowało 16 listopada. Pomimo pewnych problemów technicznych, gra wprowadza też wiele nowości do sprawdzonej formuły, między innymi nową mapę, inspirowany Escape From Tarkov tryb DMZ i przebudowany model strzelania. W naszej recenzji gra zyskała wysoką ocenę 8 na 10.