Strzelanka od Johna Carpentera wygląda jak skrzyżowanie Left 4 Dead i Crossout
Toxic Commando na pierwszym zwiastunie.
Podczas pokazu Summer Game Fest otrzymaliśmy zapowiedź całkowicie nowej strzelanki od legendarnego reżysera horrorów Johna Carpentera. Toxic Commando - bo taką nazwę nosi produkcja - z gameplayu przypomina skrzyżowanie Left 4 Dead i Crossout.
Za produkcję odpowiadają doświadczone studia Saber Interactive i Focus Interactive, a gra stanowi hołd dla czarnych komedii z lat 80. Gracze będą walczyć z hordami potworów zarówno na piechotę, jak i z pomocą uzbrojonych pojazdów. Do wyboru będzie kilka klas postaci, jak i wiele modeli pojazdów, co pozwoli dostosować rozgrywkę do preferencji gracza.
„W niedalekiej przyszłości eksperymenty z próbą okiełznania jądra ziemi kończą się katastrofą, uwalniając Boga Szlamu. Zaczyna on przekształcać ziemię, zmieniając glebę w bagna, a żywych w nieumarłe potwory. Na szczęście geniusz stojący za eksperymentem ma plan awaryjny. Wszystko, czego potrzebuje, to zespół kompetentnych i doskonale wyszkolonych najemników... ale to by było zbyt drogie, dlatego zatrudnia Toskycznych Komandosów” - czytamy w opisie gry.
„Współpraca z Focus i Sabre jest naprawdę ekscytująca. Słuchaj, po prostu lubię strzelać do zombie. Ciągle mi powtarzają, że oni nazywają się »zarażonymi«. Koleś, słuchaj, to po prostu ghoule. Fajnie wybuchają i jest ich całe mnóstwo. Ludzie pokochają tę grę” - humorystycznie przekazał w informacji prasowej John Carpenter.
Toxic Commando zadebiutuje w przyszłym roku na PC, PS5 oraz Xbox Series X/S. Już teraz na oficjalnej stronie gry można się zapisać do zamkniętych testów beta.