Skip to main content

Sukces Bravely Default sprowokował Square Enix do przemyślenia strategii

Powrót do korzeni serii.

Duży sukces japońskiej gry RPG Bravely Default sprowokował wydawcę - Square Enix - do przemyślenia własnej strategii.

Prezydent firmy przyznał w rozmowie z serwisem Nikkei Trendy (tłumaczenie za Siliconerą), że jego wydawnictwo niesłusznie starało się tworzyć gry idealne dla każdego odbiorcy, co doprowadziło do niższej niż oczekiwana sprzedaży.

Tymczasem nagły sukces Bravely Default udowodnił, że uznawane za niszowe, japońskie tytuły mogą cieszyć się dużym powodzeniem na całym świecie. Teraz studio przyjrzy się temu, jak tworzy przyszłe gry, w tym z serii Hitman.

- Jeśli za bardzo skupimy się na aspekcie globalnym, możemy utracić gdzieś wizję tego, dla kogo w rzeczywistości tworzymy - mówił Yosuke Matsuda. - Dla przykładu, jeśli spojrzymy na 2013 rok, niektóre z naszych gier konsolowych, przeznaczonych na rynek globalnych, nie radziły sobie najlepiej.

Menedżer wskazał na Hitman: Absolution od IO Interactive, krytykowane przez część osób za zbytnie odejście od korzeni serii i dorobku poprzednich odsłon, gdzie kluczowe było skradanie.

- Zespół deweloperski Hitman: Absolution miał z tym problemy - przyznał. - Wprowadzili sporo „elementów dla mas", zamiast skupić się na grupie docelowej i wielu fanów wyczuło nasz brak koncentracji w tym aspekcie, co przełożyło się na sprzedaż.

- Dlatego też, dla produkcji AAA w tej serii, staramy się teraz wrócić do korzeni i skupić na bazowych odbiorcach. Pracujemy nad zawartością, która sprawi, że ludzie przyznają, iż mają do czynienia ze „starym" Hitmanem. Wierzę, że to najlepszy sposób, by nasi twórcy pokazali swoje zalety.

Komentarze Matsudy są zgodne z listem otwartym od IO Interactive ze stycznia tego roku, gdy zapowiadano nową odsłonę serii na PC, PlayStation 4 i Xbox One.

„Gra koncentruje się na bazowych założeniach Hitmana - wykorzystywaniu różnych narzędzi do wyeliminowania wrogów, w obszernych, egzotycznych lokacjach na całym świecie" - napisano wtedy. Deweloperzy zapewniali, że biorą to co najlepsze w Absolution, czerpiąc także inspiracje z Contracts i Blood Money.

W ubiegłym roku Square Enix przeszło dużą restrukturyzację, co przełożyło się na słabe wyniki finansowe. Pod koniec marca 2014 r. sytuacja znacznie się już poprawiła, po części dzięki subskrypcjom Final Fantasy 14: A Realm Reborn.

„W przeszłości produkowaliśmy tytuły skierowane na cały świat, a w rezultacie otrzymywaliśmy gry, które nie były ani dla Japończyków, ani dla graczy w pozostałych krajach" - mówił Matsuda.

- Z drugiej strony mamy japońskie RPG, powstałe z myślą o japońskim odbiorcy, jak Bravely Default, które sprzedają się świetnie także na Zachodzie.

Zobacz na YouTube

Zobacz także