Survivalowa gra Blizzarda nie powstanie. Odchodzi też prezes firmy
Restrukturyzacja działu Xbox.
Blizzard anulował survivalową grę w zupełnie nowym uniwersum, potwierdzoną dwa lata temu. Studio opuszcza też prezes Mike Ybarra. Wszystko to w ramach szerszej restrukturyzacji działu Xbox, w wyniku której z pracą pożegna się łącznie 1900 osób.
Wieści przekazał serwis The Verge, powołując się na wewnętrzny komunikat, jaki do podwładnych wystosował Phil Spencer, szef działu Xbox. Można chyba przyznać, że przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft zaczyna się od dość smutnego akcentu.
Jeśli o skasowanym projekcie mowa, ten potwierdzono w styczniu 2022 roku, choć prace trwały podobno już od 2017 r. Poza tym nigdy nie poznaliśmy zbyt wielu detali. Nie podano nawet tytułu, choć jeden z deweloperów potwierdził, że będzie to produkcja FPP.
Późniejsze - nieoficjalne - doniesienia z lata 2022 roku mówiły o nazwie kodowej „Odyssey”. „Pomyślałem, że wygląda jak Everwild. To baśniowa gra survivalowa, ale ma też sporo mechanik związanych z budowaniem baz, ma sporo mechanik związanych z handlem [gracze mogą otwierać własne sklepy - dop. red.] i pod tym względem przypomina Fallout 76” - zapewniał jeden z leakerów.
Leaker wspominał też, że w świecie gry widział maszyny „kojarzące się z alchemią, prawie steampunkowe”, a jako przykład handlu między graczami podał warzenie mikstur i sprzedawanie ich potem innym. Całość przypominała nieco ARK: Survival Evolved - z walką w pierwszej osobie, w której można korzystać zarówno z łuku, jak i magii.
Jedną z osób odchodzących z Blizzarda jest obecny szef, Mike Ybarra. „Jak wielu z was wie, Mike wcześniej spędził w Microsofcie ponad 20 lat. Teraz, gdy zakończył już proces przejęcia jako prezes Blizzarda, postanowił opuścić studio” - wyjaśnił Matt Booty, szef działów first-party Xbox. Nowego lidera poznamy w przyszłym tygodniu. Blizzard opuszcza też Allen Adham, ostatni z pozostających w firmie założycieli i główny projektant.