Świat Far Cry 6 żyje własnym życiem, bez względu na działania gracza - obiecuje Ubisoft
Nie tylko Dani.
Projektant otwartego świata Far Cry 6 - Ben Hall - zapewnił, że państwo Yara będzie żyło własnym życiem, nie czekając zawsze na poczynania gracza, jak było w poprzednich odsłonach serii.
- Chcieliśmy skoncentrować się na otwartym świecie, by sprawiał wrażenie, że funkcjonuje niezależnie - przyznał deweloper w rozmowie z serwisem Gamereactor.
Dani Rojas - główny bohater lub bohaterka - będzie więc tylko jednym z mieszkańców fikcyjnego państewka na Karaibach, choć odpowiedzialnym zapewne za większość eksplozji i zniszczenia.
- Nie chcieliśmy tworzyć wrażenia, że świat obraca się wokół Dani. Bardzo ważne było, by nie zabrakło innych osób i wydarzeń, toczących się gdzie indziej - dodał Hall.
Deweloper nie podał niestety przykładów. Wyjaśnił za to, że część z tych wydarzeń będziemy mogli obserwować jako postronny cywil, jeśli zdecydujemy się schować broń - co także jest nowością w grze.
- To otwiera nowy sposób na eksplorację otwartego świata, ponieważ możemy chłonąć znacznie więcej Yary - zapewnił.
Far Cry 6 zadebiutuje 7 października. Gra zmierza na PC, PS4, PlayStation 5, Xbox One i Xbox Series X/S.