Symulator wszechświata Everything zaoferuje milion lat rozgrywki
Podobno.
No Man's Sky może i było ambitną produkcją, lecz miliardy generowanych losowo planet bledną w porównaniu z projektem Everything. Zmierzający wkrótce na PS4 symulator wszechświata zaoferuje podobno ponad milion lat rozgrywki.
W późniejszym terminie gra ukaże się jeszcze na PC (Windows i Mac).
Jak można się domyślać, Everything nie jest zwykłą grą, ponieważ w symulowanym wszechświecie pozwala graczom wcielić się - zgodnie z tytułem - we wszystko.
Całość przypomina raczej rozbudowany projekt artystyczny, co nie powinno chyba dziwić, jeśli autorem jest David OReilly, odpowiedzialny w przeszłości między innymi za produkcję, w której „bohaterem” był masyw górski, bez możliwości sterowania.
Teraz jest jeszcze bardziej ambitnie. Narrację zapewnia brytyjski filozof Alan Watts, a Everything stara się chyba przekazać, że wszystkie elementy wszechświata są w jakiś sposób połączone i uzależnione od siebie. Gry niezależne!
Jak pokazuje powyższy materiał wideo, gracz przeskakuje pomiędzy organizmami i środowiskami, wcielając się niedźwiedzie bez animacji ruchów, pojedyncze komórki czy całe galaktyki. Flora i fauna może się poruszać, choć nie wiadomo w jakim celu. Wszystko ma podobno wpływ na wszechświat.
Everything zadebiutuje 21 marca na PS4 oraz 21 kwietnia na PC.