System dialogów Fallout 4 nie był sukcesem - przyznaje producent gry
Eksperyment nie wypalił.
Todd Howard - producent Fallout 4 - przyznał w jednym z ostatnich wywiadów, że eksperyment z nowym system dialogów w grze nie do końca się sprawdził.
Jednym z najczęściej krytykowanych elementów tytułu były właśnie rozmowy, znacząco zmodyfikowane w porównaniu z poprzednimi odsłonami zasłużonej serii.
Gracze narzekali na uproszczenie dialogów czy niemal kompletne usunięcie znaczenia podejmowanych wyborów.
- Myślę, że nasi fani przyzwyczaili się już, że lubimy sprawdzać nowe rzeczy - zaczął Howard w rozmowie z serwisem GameSpot. - Odnosiliśmy na tym polu sukcesy, jak całkiem dobre strzelanie w Fallout 4, sprawdzające się bardzo dobrze.
- Oczywiście, pewne rozwiązania z dialogami nie wypadły równie udanie. Wiem dlaczego to zrobiliśmy, chcieliśmy stworzyć fajne, interaktywne dialogi, ale rezultat był mniejszym sukcesem, niż inne elementy gry.
Howard zapewnił jednocześnie, że twórcy z Bethesdy wyciągają wnioski i uczą się na błędach, co widać już na przykład w większej swobodzie wyboru zakończenia w DLC do gry - Far Harbor.
- Przyjmujemy do wiadomości te opinie i myślimy długofalowo - dodał.
