Skip to main content

System transakcji cyfrowych w For Honor wywołuje kontrowersje

Nie odblokujemy wszystkiego?

System transakcji cyfrowych w For Honor wywołuje kolejne kontrowersje. Społeczność fanów sieciowej gry akcji nie jest zbyt zadowolona z ostatnich wypowiedzi deweloperów, dotyczących tego elementu produkcji.

Problemy pojawiły się po raz pierwszy, gdy jeden z graczy obliczył, ile pieniędzy należy wydać by pozyskać odpowiednią sumę wirtualnej waluty - Stali - na zakup wszystkich skórek postaci, animacji czy dodatków kosmetycznych.

Światem rządzi Stal

Jeśli chcemy odblokować wszystkie elementy dla każdej postaci (obecnie jest ich dwanaście, a w przyszłości będzie zapewne więcej), potrzebujemy niecałe 1,1 mln Stali. Należy więc kupić 7,32 pakiety za sto dolarów - ponad 700 dol.

Oczywiście, zgodnie z zapowiedziami deweloperów, dodatki można pozyskać także dzięki zbieraniu wirtualnej waluty podczas normalnej rozgrywki. Kłopot polega na tym, że jeśli gramy przez 1-2 godziny przez 5-7 dni w tygodniu, zajmie nam to ponad 2,5 roku.

Wszystko to, o ile gra nie otrzyma w przyszłości kolejnych elementów w sklepie, co jest raczej mało prawdopodobne.

Już ta sytuacja wywołała spore poruszenie wśród graczy, którzy For Honor muszą przecież najpierw kupić za pełną cenę - w odróżnieniu od produkcji Free to Play, gdzie takie transakcje byłyby mniej kontrowersyjne.

Zobacz na YouTube

Teraz sytuacji nie poprawiła ostatnia wypowiedź Damiena Kiekena, producenta gry z Ubisoft Montreal.

- Nigdy nie zakładaliśmy, że gracz będzie mógł odblokować wszystko - przyznał deweloper podczas transmisji na żywo (powyżej), oferując porównanie z popularną grą MMO.

- W World of Warcraft nikt nie próbuje odblokować wszystkiego dla każdej postaci, w całej grze. Tak samo w pozycjach MOBA, gdzie nie staramy się pozyskać wszystkiego dla każdego z bohaterów - wyjaśnił.

Jak dodał Kieken, przed premierą zakładano, że większość graczy skupi się w For Honor na maksymalnie trzech dostępnych klasach. Po debiucie okazało się, że taka sytuacja rzeczywiście ma miejsce, więc system transakcji cyfrowych się sprawdził.

- Na tym polegał projekt. Przedmioty kosmetyczne to dla nas część produkcji dla zaawansowanych graczy, coś do odblokowania po spędzeniu w grze kilku tygodni - dodał.

Zobacz także