Szalejąca deflacja podkreśla ekonomiczne problemy New World
Odwrotnie niż prawdziwy świat.
- New World ma problem z deflacją
- Rosnąca wartość złota powoduje spadek cen
- Problemem są podatki i brak kupców
Podczas gdy prawdziwy świat zmaga się z rosnącą inflacją, New World ma odwrotny problem - szalejącą deflację. Ceny spadają, ponieważ na rynku jest coraz mniej złota.
Kłopoty biorą się głównie z tego, że tytuł MMORPG nie posiada żadnej formy sprzedawania przedmiotów do kupców prowadzonych przez sztuczną inteligencję w stałych cenach, jak w innych tytułach tego typu. Za ekonomię w całości odpowiadają gracze i domy aukcyjne.
Tymczasem standardowe sposoby na generowanie dodatkowego złota „z powietrza” - zadania, podziemia, loot po pokonanych przeciwnikach - coraz częściej nie wystarczają na pokrycie złota, które „znika” z rynku w grze na podatki, zakupy domów i tak dalej.
Wszystko to przekłada się na spadek cen, zwłaszcza w przypadku ważnych surowców do rzemiosła. Nie jest to jednak pozytywna zmiana, ponieważ spadek bierze się z rosnącej wartości złota, którego jest coraz mniej.
New World może pochwalić się między innymi rozbudowanym systemem podatków, w ramach którego gracze muszą uiszczać opłatę za korzystanie z systemów rzemiosła, posiadanie wirtualnych domów, a nawet naprawianie przedmiotów czy kontrolowanie terenu w danej frakcji.
Dość powiedzieć, że obecne ceny sprawiają, że PvP staje się nieopłacalne - przyszłe koszty za przejęcie terenu przewyższają potencjalne korzyści.
Sytuacja zmienia się w zależności od serwera, lecz w niektórych przypadkach złoto stało się tak cenne, że gracze wolą wymieniać się produktami: jajka za surowce, dla przykładu.
Deflacja sprawia, że wszystkie elementy z ustaloną ceną - naprawianie, rzemiosło - stają się zbyt drogie dla „normalnych” graczy. Zakup broni z dobrymi statystykami to niekiedy 30 sztuk złota, podczas gdy naprawa zużytego - 40 sztuk złota.
Problemy potęguje dodatkowo fakt, że po zdobyciu maksymalnego poziomu doświadczenia i ukończeniu większości zadań znika źródło stabilnych przychodów, więc - wraz z upływem czasu i awansowaniem kolejnych graczy - sytuacja będzie tylko się pogarszać.
Wygląda więc na to, że konieczna jest interwencja twórców, jak zmniejszenie podatków lub wprowadzenie kupców. Amazon nie zabrał jeszcze głosu w tej sprawie.