Szok: anulowano grę NFT o walkach mechanicznych kurczaków
Ruszył skup drobiu.
Firma Irreverent Labs ma złe wieści. Przez ubiegły rok pracowała bowiem nad grą MechaFightClub, czyli napędzaną transakcjami NFT bijatyką z mechanicznymi kurczakami w rolach wojowników. Projekt został anulowany.
Założenia były proste: gracz kupował bojowe robo-kurczaki w formie NFT, wystawiając je następnie do potyczek z innymi graczami. Walki były oczywiście w pełni zoptymalizowane, bez bezpośredniej kontroli ze strony gracza. Liczyło się posiadanie (w domyśle: kupowanie) najpotężniejszych jednostek.
Niedawno deweloperzy poinformowali jednak, że podjęli trudną decyzję i „anulowali” swoją kolekcję materiałów wideo bijatykę. „Anulowali” zostawiamy jeszcze w cudzysłowie, ponieważ oficjalnie mowa o „bezterminowej hibernacji”. Co bardziej interesujące, winny jest najwyraźniej nie brak zainteresowania, lecz... regulacje w Stanach Zjednoczonych.
„Jesteśmy amerykańską firmą, a brak przejrzystości utrudnia działanie firmom stawiającym na blockchain” - napisano w komunikacie. „W obecnym zamieszaniu regulacyjnym po prostu nie mogliśmy stworzyć ekosystemu w grze bez obawy o konsekwencje prawne”.
Irreverent Labs wydaje się spoglądać teraz w stronę sztucznej inteligencji, najnowszego trendu w technologii. Firma chce zautomatyzować tworzenie krótkich materiałów wideo na podstawie zdjęć i zapewne będzie miała nadzieję, że SI nie okaże się równie przelotną modą.
Plusem całej sytuacji jest zapewne fakt, że rozpoczęto proces wykupywania cyfrowych kurczaków. Sprzedano ich około 7 tysięcy, a teraz posiadacze mogą odsyłać je na specjalny adres, by otrzymać rekompensatę w wysokości 18 jednostek kryptowaluty SOL - około 385 dolarów. To bardzo hojna oferta, biorąc pod uwagę fakt, że ceny NFT z kurczakiem oscylowały w przedziale 5-9 SOL.