Ta gra jest jak Call of Duty Zombies, ale w starym stylu. Hellbreach: Vegas zadebiutowało i kosztuje niewiele
Choć na razie ma tylko „w większości pozytywne” recenzje.
11 marca na Steamie zadebiutowała gra Hellbreach: Vegas, a więc kooperacyjna strzelanka silnie inspirowana klasycznym Call of Duty Zombies sprzed lat oraz Killing Floor. Produkcja - tworzona przez zaledwie jednego dewelopera - jest na razie dostępna w formie wczesnego dostępu, a kosztuje nieco ponad 40 zł.
Co prawda nawet najnowsze Call of Duty, czyli Modern Warfare 3, oferuje tryb Zombie, ale jest on raczej daleki od tego, czego oczekują fani - otwarta mapa i kontrakty nie przypominają lubianej rozgrywki sprzed lat. Miłośnicy piekielnego trybu z nostalgią wspominają szczególnie cykl Black Ops, i właśnie w takim stylu powstało Hellbreach: Vegas.
Zadaniem graczy jest oczywiście odpieranie kolejnych fal demonów, a wszystko toczy się na niewielkich mapach wymuszających walkę na bliskim dystansie. Nie brakuje perków, maszyn losujących i nieco szalonych broni palnych. Można grać solo albo dobrać do trzech członków drużyny.
Opinie graczy na Steamie są aktualnie „w większości pozytywne”, więc z pewnością nie jest idealnie. Przeglądając recenzje, możemy się dowiedzieć, że nabywcy gry narzekają na kiepską optymalizację, crashe, „drewniane” animacje, a okazjonalnie także na nudną rozgrywkę oraz... pewne elementy graficzne stworzone za pomocą AI. Przeważają jednak opinie pozytywne, a fani bronią nawet Hellbreach w komentarzach pod krytycznymi recenzjami.
W odpowiedzialnym za grę Infinity Ape Studios samotnie pracuje jeden deweloper - Ashley Ellis. Gra pozostanie w fazie wczesnego dostępu przez ok. 6 miesięcy, ale Ellis zaznacza, że już teraz jest w pełni grywalna i brakuje jej tylko dodatkowej zawartości.
Do 22 marca cena gry na Steamie wynosi 41,39 zł. Następnie wzrośnie ona nieznacznie do 45,99 zł, a w momencie oficjalnej premiery ma się jeszcze raz podnieść, tym razem zapewne znacząco. Hellbreach: Vegas jest pozbawione mikrotransakcji.