Tak powstawała scena ujeżdżania czerwia w Diunie 2. Nagranie pokazuje kulisy produkcji
Potrzeba było sporo sztucznego piasku.
Być może trudno w to uwierzyć, ale scena ujeżdżania czerwia w Diunie 2 nie została nagrana na prawdziwej pustyni, lecz specjalnym planie, wyposażonym w masę przydatnych gadżetów. Materiał zza kulis produkcji ujawania, z jakich konkretnie sztuczek skorzystała ekipa filmowa.
Jako że Diuna 2 jest już dostępna do zakupienia oraz wypożyczenia w cyfrowej dystrybucji, w sieci zaczęły pojawiać tzw. materiały ekstra, w których twórcy przybliżają proces tworzenia konkretnych scen. Fragmentem jednego z takich nagrań podzielił się na X fanowski profil „Denis Villeneuve Universe”.
Jak widać, na planie zabrakło olbrzymich czerwi, ale znalazło się miejsce dla równie okazałych wiatraków, które w ciągu jednego dnia nagrań wydmuchały ponad jedną tonę sztucznego piasku. Samo ujeżdżanie odbywało się na podwyższonej platformie, okrytej gąbkowym materiałem, imitującym skórę wielkiego robaka.
Tanya Lapointe - producentka i współreżyserka filmu - zdradziła, że aby cały proces przebiegł w pełni bezpiecznie, każdy aktor musiał zaliczyć „szkołę ujeżdżania czerwii” autorstwa Denis Villeneuve. Reżyserowi bardzo zależało na tym, żeby scena trafiła do kinowej wersji filmu.
„Jedyną sceną, w której w ogóle nie chciałem iść na kompromis, było ujeżdżanie czerwia. Pod względem technicznym wymagało to masy czasu, badań i pracy. To była zdecydowanie jedna z najbardziej złożonych rzeczy, jakie kiedykolwiek zrobiłem” - mówił w lutym reżyser, w wywiadzie dla IndieWire.
Diuna 2 jest już dostępna do kupienia oraz wypożyczenia, jednak na premierę w streamingu musimy jeszcze poczekać. David Zaslav - dyrektor wykonawczy Warner. Bros - wspomniał niedawno, że debiut w HBO Max powinien odbyć się wiosną tego roku.