Tak wygląda nowa „Planeta Małp”. Seria powraca po latach

„Królestwo Planety Małp” to pełny tytuł nowej odsłony serii opowiadającej o... planecie rządzonej przez małpy. Wyczekiwana produkcja otrzymała pierwszy oficjalny zwiastun, pokazujący sporo akcji i dobrze znaną - ludzką - twarz.

Sekwencja otwierająca materiał składa się z kilku sielankowych ujęć, prezentujących zazielenioną i zarośniętą wizję rzeczywistości, w której władzę nad Ziemią przejęły tytułowe ssaki. Akcja szybko nabiera tempa, gdy na ekranie pojawia się postać odgrywana przez Freye Allan - Ciri z serialu „Wiedźmin”. Na planecie opanowanej przez małpy ludzie nie mają łatwego życia, co ostatecznie musi doprowadzić do konfliktu. Premierę w kinach zaplanowano na 24 maja 2024 roku.

Akcja widowiska rozegra się wiele lat po finale filmu „Wojna o planetę małp” wydanego w 2017 roku. W tej wersji rzeczywistości małpy nie przestały się rozwijać, tworząc to coraz bardziej rozkwitające społeczeństwa, budowane na podstawie nauk Caesara. Co ciekawe, ludzie w tym czasie cofnęli się w rozwoju: zdziczeli, rozproszyli się i nie potrafią odnaleźć własnego miejsca w świecie zdominowanym przez zwierzęta.

Idąc dalej za oficjalnym opisem, pewnego dnia przywódca bardzo silnego plemienia małp postanawia przejąć władzę nad innymi i odkryć ludzką technologię. Jedną z ofiar nowego władcy zostaje młoda małpa, która wraz z pobratymcami zostaje zniewolona. Bohater jednak postanawia zawalczyć o wolność i wyruszyć w wyprawę. W trakcie podróży spotyka młodą dziewczynę - zapewne bohaterkę zwiastuna - mogącą odmienić jego los.

W obsadzie produkcji znaleźli się wspomiana Freya Allan, wraz z Dichen Lachman („Rozdzielenie”), Owen Teague („Czarne lustro”), Peter Macon („Orville”), Kevin Durand („Efekt motyla”), Eka Darville („Jessica Jones”) czy William H. Macy („Shameless - Niepokorni”).