Tak wygląda słynna statuetka Lilith z Diablo 4. Posąg gotowy na grawerunki z graczami
Córa Nienawiści jak żywa.
Słynna statuetka Lilith, na której zostanie upamiętnionych 1000 najszybszych graczy Diablo 4, jest już w siedzibie Blizzarda. Amerykańska firma pochwaliła się posągiem na Twitterze.
Przypomnijmy: by uczcić premierę Diablo 4, Blizzard zorganizował piekielny wyścig. 1000 graczy, którzy jako pierwsi osiągną maksymalny, setny poziom postaci w trybie hardcore, zostanie uwiecznionych w formie grawerunku pseudonimów na posągu Lilith. To nie lada wyzwanie, bo hardkorowe postacie giną bezpowrotnie.
Posąg stanął już na placu przed głównymi biurami Blizzarda w amerykańskim mieście Irvine, ale będzie też odwiedzał różne eventy gamingowe, między innymi BlizzCon. Początkowo trudno złapać skalę i domyślić się, jakich rozmiarów jest Lilith, ale zwróćcie uwagę na ludzi w rogu zdjęcia, dzięki którym łatwiej to oszacować.
„Hardkorowi herosi. By uczcić premierę Diablo 4, pierwsi gracze z poziomem 100. w trybie hardcore zostaną unieśmiertelnieni na tym posągu” - głosi napis, który zajmuje niemal całą przednią ścianę piedestału. A gdzie miejsce dla graczy? Być może po bokach i z tyłu.
Wydaje się, że wspomniany konkurs powinien interesować tylko najbardziej zagorzałych fanów Diablo, ale przykuł uwagę całkiem pokaźnej części społeczności. Wokół wyścigu narosły też pewne kontrowersje - pojawiły się głosy, że recenzenci i twórcy treści mają nieuczciwą przewagę nad resztą uczestników, bo mieli dostęp do gry przed premierą, więc znają ją znacznie lepiej. Krytyka zmusiła Blizzard do zmiany regulaminu i wykluczenia takich osób ze zmagań.