Tak zmieni się Horizon Zero Dawn w wersji Remastered. Porównanie grafiki wywołało mieszane reakcje
Zmienia się klimat, ale czy na dobre?
Wieści o tym, że Sony pracuje nad zremasterowaną wersją Horizon Zero Dawn z 2017 roku, nie wywołały wśród graczy entuzjazmu. Reakcje pod porównaniem graficznych oryginału i remastera potwierdzają, że nastroje wciąż są raczej mieszane.
Porównanie graficzne obu wersji Horizon Zero Dawn przygotowali m.in. „ElAnalistaDeBits” oraz „Cycu1”, wykorzystując ujęcia z pokazowego zwiastuna. Różnice w ostrości tekstur i temperaturze barw są widoczne na pierwszy rzut oka, choć komentarzach nie brakuje opinii, że skala zmian nie wywoła u nikogo opadu szczęki.
„Może jest ze mną coś nie tak, ale pod względem kolorów wolę oryginał” - pisze „lorp 74”. Wtóruje mu inny gracz, wedle którego remaster „całkowicie zmienia nastrój gry i sprawia, że wszystko wygląda zbyt tropikalnie”. Wydaje się jednak, że taki właśnie był zamysł twórców. Remaster miał bowiem przybliżyć wizualia do poziomu Horizon Forbidden West, które uderzało właśnie w bardziej kolorowy klimat.
„Oryginał miał w sobie ten szczególny, rustykalny klimat. Remaster jest zbyt jasny i ładny, przez co unikatową atmosferę” - czytamy gdzie indziej. Pośród pytań o sensowność remastera pojawiają się jednak także i bardziej entuzjastyczne głosy. „Mogę rozważyć wydanie 10 dolarów za aktualizację. To dobry pretekst, żeby zagrać jeszcze raz” - czytamy w komentarzach.
Horizon Zero Dawn: Remastered będzie dostępne na PC i PS5 od 31 października. W pakiecie otrzymamy też dodatek fabularny The Frozen Wilds, zremasterowaną ścieżkę audio, a także wsparcie dla funkcji kontrolera DualSense.
Posiadacze oryginalnego Horizon Zero Dawn lub zestawu Complete Edition otrzymają możliwość ulepszenia gry do zremasterowanej wersji po niższej cenie. Aktualizację wyceniono na 9,99 euro - zarówno na PS4, jak i PS5.