Take-Two nie chce już wydawać gier indie, więc sprzedało Private Division
Firmę interesują tylko blockbustery.
Take-Two, a więc m.in. wydawca Grand Theft Auto, ogłosił sprzedaż swojej marki wydawniczej Private Division, która zajmowała się wydawaniem gier niezależnych i o mniejszej skali. Firma potwierdza też zamknięcie studiów odpowiedzialnych za OlliOlli World (Roll7) i Kerbal Space Program 2 (Intercept Games).
Private Division narodziło się w 2017 roku, a jego nakładem ukazało się między innymi The Outer Worlds od Obsidian Entertainment czy - całkiem niedawno - No Rest for the Wicked od Moon Studios. W ramach tej marki powstał też nowy zespół deweloperski, wspomniane Intercept Games, które wzięło się za Kerbal Space Program 2. Później szeregi Private Division zasiliło też studio Roll7, które przygotowało OlliOlli World i Rollerdrome.
W 2023 i 2024 roku w Private Division uderzyła fala zwolnień. W czerwcu pojawiły się pogłoski, że Take-Two rozważa zamknięcie marki, jako że w dziale miał znajdować się już sam „szkielet” dawnego zespołu. Od odejścia Private Division w niepamięć mógł je uratować tylko jakiś kupiec - i faktycznie się znalazł, choć jego tożsamość pozostaje tajemnicą.
„Niedawno podjęliśmy strategiczną decyzję o sprzedaży [Private Division - przyp. red.], aby skoncentrować nasze zasoby na długoterminowym rozwoju naszej podstawowej i mobilnej działalności” - powiedział Strauss Zelnick, szef Take-Two, podczas konferencji podsumowującej wyniki w drugim kwartale 2025 roku. „W ramach tej transakcji kupujący nabył nasze prawa do zasadniczo wszystkich wydanych i niewydanych tytułów Private Division”.
W wypowiedzi Zelnicka dla GamesIndustry.biz znajdujemy dodatkowy kontekst decyzji, który nie powinien dziwić. Take-Two chce się skupić na wielkich blockbusterach, a gry indie z pewnością nimi nie są.
„Skala tych projektów była, szczerze mówiąc, mniejsza, naszym biznesem jest tworzenie wielkich hitów” - tłumaczy szef Take-Two.