Skip to main content

Take-Two przejmie licencję FIFA? Wydawca unika odpowiedzi

Firma podkreśla, że nie zajmowała się piłką nożną.

Niektórzy zastanawiają się, czy Take-Two przejmie prawa do nazwy FIFA, gdyby EA nie porozumiało się z piłkarską federacją. Zapytany o tę kwestię szef firmy unika odpowiedzi.

Temat poruszono w trakcie spotkania dyrektora generalnego wydawcy - Straussa Zelnicka - z inwestorami przy okazji publikacji raportu finansowego. Nie odniósł się do sprawy bezpośrednio, choć przypomniał, że niedawno spółka przejęła studio Nordeus wraz z dostępnym na urządzeniach mobilnych piłkarskim menedżerem Top Eleven.

- Jesteśmy podekscytowani dołączeniem Nordeus do rodziny Take-Two. Po prostu miażdżą, a Top Eleven jest wspaniałym, uwielbianym tytułem. (...) To wielki krok dla nas... wcześniej nie byliśmy aktywni w tej dziedzinie sportu. I cóż, myślę, że dzisiaj powiem tylko tyle - tłumaczy szef firmy, cytowany przez VGC.

Zobacz na YouTube

Przypomnijmy: EA prowadzi negocjacje z FIFA w celu przedłużenia praw do nazwy. Rozmowy utknęły jednak w martwym punkcie - powodem są kwestie finansowe oraz fakt, że federacja piłkarska chce udzielić licencji większej liczbie podmiotów, co oficjalnie potwierdziła.

Electronic Arts niedawno zaś przyznało, że rozważa porzucenie marki FIFA dla swoich piłkarskich gier. Firma zarejestrowała nawet znak towarowy EA Sports FC, które może być nowym tytułem serii.

Take-Two posiada dział sportowy, który najbardziej znany jest z koszykarskiego cyklu NBA 2K. Firma ma również w dorobku produkcje traktujące o golfie i wrestlingu.

Zobacz także