Tani Game Pass z reklamami? Microsoft najwyraźniej rozważa taką opcję
Ale mowa także o innych ograniczeniach.
Wygląda na to, że Microsoft rozważa wprowadzenie tańszej wersji abonamentu Game Pass. Miałby cechować się wyświetlaniem reklam podczas korzystania z usługi oraz między innymi półrocznym opóźnieniem w dostępie do tytułów ekskluzywnych Xboxa.
Użytkownik forum ResetEra pseudonimie Almalexia udostępnił zrzut ekranu z rzekomej ankiety, mającej badać potencjalną popularność nowego rozwiązania. Oprócz potwierdzonego kilka miesięcy temu abonamentu rodzinnego, widzimy także nowy, tańszy próg subskrypcji, mający kosztować zaledwie 3 euro miesięcznie (ok. 15 złotych).
Za obniżoną ceną idą jednak konkretne ograniczenia. Przede wszystkim, użytkownicy nowego abonamentu nie mogliby grać w tytuły ekskluzywne Xboxa w dniu premiery - otrzymają do nich dostęp dopiero po sześciu miesiącach - a także musieliby obejrzeć reklamę przed rozpoczęciem zabawy.
Oprócz tego tani Game Pass nie zawierałby w zestawie subskrypcji EA Play oraz możliwości grania w chmurze. Trzeba dodać, że tabelka z okrojoną subskrypcją nie zawiera także znacznika przy polu „Dostęp do ponad 100 gier, które zostaną z czasem dodane”. Może to oznaczać, że nowy próg nie będzie oferował dostępu do pełnej biblioteki usługi, a jedynie wybranych tytułów.
W tym samym czasie, jak zauważył serwis Gamesual, Microsoft złożył patent na wyświetlanie spersonalizowanych reklam w czasie rozgrywki - mowa o formach wideo oraz wykorzystaniu obiektów i postaci w grach. Nie ma jednak jednoznacznego potwierdzenia, że obie sprawy są ze sobą powiązane.