Techland odpowiada na „bombardowanie” ocen Dying Light 2
Zapowiada zmiany w sklepie gry.
Gracze niezadowoleni z nowego systemu mikropłatności w Dying Light 2 Stay Human postanowili wyrazić swoje nastroje poprzez wystawienie grze negatywnych recenzji na Steamie. Techland reaguje na krytykę i zapowiada zmiany.
Produkcja polskiego studia zdobyła w ciągu ostatnich dni ponad 1000 negatywnych recenzji, co dla osoby niezaznajomionej z sytuacją mogłoby być sporym zaskoczeniem. Krytyka towarzysząca ocenom jest dosyć monotematyczna. Graczom nie spodobał się nowy sklep wewnątrz gry, gdzie możemy zakupić pakiety punktów DL, które następnie wydamy na upragnione skiny.
Choć płatne elementy kosmetyczne nie były dla serii niczym nowym, system zachęcający do ciągłego uzupełniania punktów przelał czarę goryczy. Techland zamierza więc przerobić kontrowersyjny model poprzez - dla przykładu - umożliwienie zakupu pojedynczych przedmiotów z większego zestawu.
„Pielgrzymi! Jak zawsze zbieramy wasze opinie i słyszymy wasze obawy” - napisano w komunikacie. „Z tego co rozumiemy, duża część frustracji wynika z cen pakietów i wynikających z nich resztek punktów DL. Aby rozwiązać ten problem, rozpoczęliśmy już prace nad kilkoma rozwiązaniami zaproponowanymi przez społeczność.”
„Analizujemy na przykład mechanikę dodania opcji zakupu pojedynczych przedmiotów z istniejących pakietów. W ten sposób, jeśli masz jakieś wolne punkty DL, możesz je rozdysponować miedzy różnymi pakietami” - wyjaśniono dalej. Gracze nie byliby tym samym skazani na dokupywanie kolejnego doładowania punktów, gdyby okazało się, że do całego pakietu elementów kosmetycznych zabrakło 10 sztuk waluty.
Studio przypomina jednocześnie, że w sklepie znajdziemy sporo przedmiotów dostępnych za mniej niż 500 punktów DL, które każdy gracz Dying Light 2 otrzymał za darmo. Alternatywą pozostaje oczywiście czekanie na zapowiedziane zmiany. Deweloperzy nie ujawnili jeszcze terminu, w którym mniej kontrowersyjny system zakupów trafi do gry.